Feeds:
Wpisy
Komentarze

Archive for Czerwiec 2015

The Lone Ranger
79109 Colby City Showdown

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 00 79109 B

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 00 79109 A

Seria: The Lone Ranger
Rok premiery: 2013
Liczba elementów: 587
Figurki: 5: The Lone Ranger, Tonto, Texas Ranger Dan Reid, Ray, Frank
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 38 x 26 x 7 cm
Cena: $49.99, £39.99, 59.99 €, 269.98 zł

BrickSet, BrickLink

Filmy z cyklu Piraci z Karaibów odniosły spektakularny sukces, jednocześnie przełamując złą passę kina pirackiego. Disney postanowił zaryzykować w podobny sposób z innym gatunkiem, który także od lat pozostawał niejako w niełasce na ekranach kin. Zapowiadany na wielki hit The Lone Ranger miał być dla Westernu dokładnie tym, czym Piraci z Karaibów dla kina pirackiego.

Nie udało się. Film okazała się ogromną klapą. Ani krytycy, ani widzowie nie pozostawili na nim suchej nitki…

TLG jadąc na popularności swoich licencyjnych serii sięgnęło po wydawałoby się wielkiego pewniaka. Ale co się dziwić, zapowiadało się tak dobrze, do tego temat atrakcyjny wizualnie, i poniekąd już sprawdzony w formule klocków, więc najwidoczniej trudno było się oprzeć. Zresztą, kto mógł przypuszczać, że będzie taka wielka klapa? Na szczęście, seria zestawów oparta na filmie udała się ponad miarę. Duża tu zasługa wyraźnie widocznego podejścia do projektów samych konstrukcji: każdy zestaw oczywiście nawiązuje do filmu, wszak to licencja, ale jednocześnie bez problemu i z wielkim powodzeniem funkcjonuje jako w pełni autonomiczny produkt.

Niedawno przypomniałem sobie o recenzowanych w 2013 roku trzech zestawach z tej serii:
79106 Cavalry Builder Set
79107 Comanche Camp
79108 Stagecoach Escape
wszystkie wypadły całkiem nieźle, oczywiście nie były pozbawione wad, ale i tak prezentowały bardzo wysoki poziom, a sam dyliżans można wręcz określić prawdziwą perełką.

Kolejne zestawy także warte są polecenia, pociąg wypada naprawdę nieźle, a kopalnia jest wprost niesamowicie bawialna. W 2013 roku przerwałem cykl recenzji serii The Lone Ranger, jednak jako że porobiłem wtedy zdjęcia, a i same zestawy warte są jednak przypomnienia, chciałbym do nich powrócić. W odpowiedniej kolejności, czyli dalej idąc od najmniejszego do największego, na tapetę zabrałem więc teraz westernowe miasteczko, które jednak daje trochę okazji do ponarzekania. Zapraszam więc do ponownego łyknięcia klimatu Westernu, recenzję postaram się nakreślić w miarę zwięźle, pozwolę sobie także nie nawiązywać zbyt wiele do filmowego pierwowzoru. Był słaby, i można o nim spokojnie zapomnieć, ale zestawy na podobny los absolutnie nie zasługują!

The Lone Ranger: 79109 Colby City Showdown
– pudełko –

Na pudełku wyraźnie widać wstawki w żółtej barwie, ale na szczęście nie straszy to aż tak bardzo (tegoroczni Piraci mogliby się czegoś nauczyć!). Sam zestaw dokładnie wypełnia przestrzeń, idealnie komponując się z nastrojowym tłem. Nie poskąpiono niestety cyfrowego pędzla, ale wiadomo, produkt trzeba sprzedać, a nie ma nic lepszego niż wielki wybuch (czyli styl Michaela Baya 😉 ). W okienku na dole możemy zapoznać się z postaciami które znajdziemy w pudełku, każda została opisana swoim imieniem – przydomkiem.

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown box01

Z tyłu pudełka na wielu okienkach możemy zobaczyć, co też za atrakcje dostarczy nam zestaw!

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown box02

A na jednej z bocznych ścianek ponownie możemy zapoznać się z minifigurkami, wszystkie zostały ukazane w skali 1:1.

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown box03

Zawartość kartonu to dwie instrukcje, arkusz naklejek oraz oczywiście same klocki.

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown pack01

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown pack02

Skan w 300dpi:

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown stickers

The Lone Ranger: 79109 Colby City Showdown
– instrukcja –

O instrukcjach wydaje mi się, że nie ma co się rozpisywać: ot standardowo nieco za bardzo rozwlekłe kroki budowy, w przypadku tej serii niezbyt ładne tło, oczywiście nie zabrakło indeksu, ukazania bawialnosci, ostrzeżeń czy reklam.

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown ins01

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown ins02

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown ins03

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown ins04

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown ins05

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown ins06

The Lone Ranger: 79109 Colby City Showdown
– elementy –

Seria The Lone Ranger praktycznie z każdym zestawem dostarcza nam wielu bardzo ciekawych elementów. Czy to w formie nakryć głowy:

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown elements01

desek,

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown elements02

czy multum wyposażenia i akcesoriów.

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown elements03

Dla przypominania, rewolwery tutaj występują w odświeżonej wersji, która mi prywatnie nie do końca przypadła do gustu. W jednej z wcześniejszych recenzji pokazywałem na jednej fotce różne wersje tej broni, pozwolę sobie także tutaj przytoczyć to zdjęcie:

The Lone Ranger 79106 Cavalry Builder Set elements06

Po lewej stara forma, w środku nowe, a po prawej wersja BrickArms.

Jako że w zestawie znajdźmy bank, nie mogło zabraknąć kruszcu. Złota niestety nam poskąpiono, musimy się zadowolić jedynie srebrem, i to w znikomej ilości. Minusik.

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown elements04

The Lone Ranger: 79109 Colby City Showdown
– ludziki –

Seria licencjonowana nie może obyć się bez charakterystycznych postaci, takimi tutaj są główni bohaterowie, czyli tytułowy Lone Ranger oraz Tonto. Figurki bardzo ładne, dopracowane, o przepięknych nadrukach, niestety ciężkie do wykorzystania we własnych konstrukcjach. Do tego kolekcjonerzy całej serii otrzymają ich sporą garstkę, gdyż jak przystało na głównych bohaterów, występują w naprawdę wielu zestawach. Lone Rangera dokładniej już opisałem w recenzji 79106 Cavalry Builder Set, natomiast o Tonto możecie poczytać w recenzji 79107 Comanche Camp.

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown figures01

Pozostałe figurki, mimo że nawiązują do filmu i posiadają nawet imiona (od lewej: Dan Reid, Frank, Ray) to na szczęście są na tyle uniwersalne, że spokojnie możemy je wykorzystać do budowy własnego miasteczka z dzikiego zachodu, a i do City spokojnie się nadają.

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown figures02

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown figures03

The Lone Ranger: 79109 Colby City Showdown
– zestaw –

Wobec kronikarskiego obowiązku, wypadałoby przypomnieć wcześniejszą Westernową serię i jakie w jej ramach znalazły się budynku wchodzące w skład infrastruktury miejskiej, czyli: 6765 Gold City Junction i 6755 Sheriff’s Lock-Up. Obecne zabudowy, mimo zachowania ogólnych zasad, wprowadzają wiele konstrukcyjnych nowości, przez co niezbyt stylem pasują do starych wersji.

Ale zacznijmy od początku.

Najpierw powstaje krzaczek.

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 01

Następnie rozpoczynamy wznoszenie biura szeryfa. Jak widać, należy zapomnieć o wysoko postawionej zabudowie, prześwitu miedzy podłogą a podłożem zupełnie tu brak.

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 02

Stojak to osobny moduł:

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 03

Powstają ściany, widać także zarysy nieodzownej celi więziennej. Trochę to całościowo jest za bardzo chaotyczne…

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 04

Pozostałe ściany więzienia, które jako osobny moduł bez problemu będą „wylatywać”, czyli bardzo fajny akcent bawialności.

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 05

Armatę umieszczamy na dachu, będzie schowana za ruchomym szyldem. Nie powiem, pomysł ciekawy, gdy mieszkańcy będą chwili urządzić lincz, albo kamraci bandziora będą chcieli wydostać go z celi, szeryf będzie miał w rękawie niezłe argumenty na zaniechanie niecnych czynów.

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 06

Trzeba przyznać, całość wygląda bardzo przyzwoicie i ładnie.

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 07

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 08

Mały przerywnik:

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 09

I przystępujemy do budowy budynku banku.

Pierwsze zaskoczenie: z jakiegoś powodu, zapewne estetycznego, projektant zdecydował się na łamaną konstrukcję ścian.

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 10

Już widać, że w banku jest strasznie ciasno, a jeszcze musi się tu zmieścić przeogromny sejf:

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 11

Bank w pełnej okazałości to ładna, ale wydaje mi się, że nieco niedopracowana konstrukcja. Za mała powierzchnia, a za dużo tu napakowano. Jasne, akcenty bawialności bardzo cieszą: można wywalić ścianę i dzięki temu dostać się do sejfu, żyrandol może spaść komuś na głowę, szyld banku potrafi odpaść. Jednocześnie ładny i stlowy gzyms kończy się nagle przez co nieco straszy, a w środku jest naprawdę ciasno, co wygląda bardzo marnie i wręcz brzydko. Spadający żyrandol to fajny dodatek, szkoda jedynie, że sam żyrandol jest strasznie brzydki. Sejf musiał być duży, ale przez to za bardzo zdominował wystrój wnętrza. Projektant po prostu na małej powierzchni chciał upchnąć tutaj jak najwięcej i bez wątpienia, wykazał się kunsztem konstrukcyjnym, jednak dodatkowa garść elementów jednak dużo by tutaj dała, przez panujący w środku ścisk zestaw naprawdę wiele traci.

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 12

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 13

Całość w jednym ujęciu:

LEGO The Lone Ranger 79109 Colby City Showdown 14

The Lone Ranger: 79109 Colby City Showdown
– podsumowanie –

Zestaw może się podobać, tym bardziej, że dostarcza ciekawych elementów oraz naprawdę wielu akcesoriów, a same konstrukcje brzydkimi na pewno nazwać nie można. Jednocześnie widać tu oszczędność: pułap cenowy był bezlitosny, całkowitej liczby elementów nie dało się przekroczyć, a projektant miał wiele pomysłów. I większość udało się zrealizować, naprawdę, pod tym względem należą się brawa. Jednocześnie ograniczeń przeskoczyć się nie da, i widać to w szczególności w przypadku wnętrza banku. Jak widzicie, zestaw u mnie budzi skrajne odczucia: ogólnie nie traktuję go za bardzo złego, ale jednoczesnie niektóre jego elementy wybitnie mi nie podpasywały. Podsumowując:

+ trzy w miarę uniwersalne bardzo ładne figurki
+ sporo fajnych elementów
+ wiele akcesoriów i broni
+ całkiem ładne konstrukcje
+ armata
+ ogromna bawialność
+ piaskowy krzaczek

– znowu główni bohaterowie
– brak charakterystycznego dla konstrukcji z Dzikiego Zachodu podwyższenia
– brzydkie fragmenty, jak żyrandol czy sejf
– bank o bezsensownym ciasnym wnętrzu
– zbyt realistyczne i drobne rewolwery
– brak złota, malutko srebra

Zestaw 79109 Colby City Showdown traktuję jako mocnego średniaka. Patrząc na pryzmat całej serii, postawiłbym go obok dwóch najmniejszych zestawów, którym także można było postawić wiele zarzutów, jednoczenie nie były aż takie złe. Do opisywanego już dyliżansu mu bardzo daleko.

Do pociągu czy kopalni także, i mam nadzieję, że właśnie o tych specjałach będę mógł Wam już niedługo poopowiadać.

Read Full Post »

Na szczęście to nie kolejny specjał SDCC, a normalny zestaw liczący 306 elementów za cenę $29.99. Premiera dopiero w przyszłym roku, ale ja już się ślinię!

LEGO DC Comics Super Heroes Batman v Superman: Dawn of Justice Batmobile

Zdjecie za AT, info za The Wall Street Journal

Read Full Post »

Pirates
70410 Soldiers Outpost

LEGO Pirates 70410 Soldiers Outpost 00

Seria: Pirates (III)
Rok premiery: 2015
Liczba elementów: 164
Figurki: 3: Pirate, 2 x Bluecoat Soldier
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 26 x 19 x 6 cm
Cena: $19,99, £17.99, 19,99 €, 89,99 zł

BrickSet, BrickLink

czytaj całą recenzję na pirackim blogu ->

Read Full Post »

Tematu specjałów na SDCC ciąg dalszym, tym razem jednak nic nowego, a jedynie fotki (za Allen Tran) znanych już zestawów. Star Wars mnie ani ziębi ani grzeje, ale SuperHerołsi fajnie się prezentują. Pewnie z ciekawości obczaję, ile te cuda będą osiągać dolarów na e-bayu i niestety zapewne na obczajeniu się skończy… Ale ładne, muszę przyznać, naprawdę szkoda, że to nie regularne zestawy…

SDCC 2015 LEGO Marvel Super Heroes Throne of Ultron

SDCC 2015 LEGO Marvel Super Heroes Throne of Ultron

SDCC 2015 LEGO DC Comics Super Heroes Action Comics #1 Superman

SDCC 2015 LEGO DC Comics Super Heroes Action Comics #1 Superman

SDCC 2015 LEGO Star Wars Dagobah Mini-Build

SDCC 2015 LEGO Star Wars Dagobah Mini-Build

Read Full Post »

Nowy numer magazynu Ninjago już trafił do sprzedaży, a w nim całkiem atrakcyjny dodatek czyli „zbrojownia z wyposażeniem (w zestawie: 2 włócznie, 2 sztylety, tarcza i złota kosa bojowa)„. Ciekawe, że za tarczę robi nakrycie głowy, ale czemu nie. W końcu to Ninja! Kolejny numer już 12 sierpnia, a prezentem będzie figurka: „Jay z mieczem i obusiecznym ostrzem„. Za info i skany podziękowania dla kobalta.

Read Full Post »

O najnowszym katalogu LEGO, dostępnym w wersji elektronicznej, pisałem parę dni temu. Dla przypomnienia: wersja online jest do obejrzenia tu, a pdfa możecie zassać tu.

Jest też wersja polska, klik dla wersji pdf.

Okładka z bloga tbzzta który także pisał niedawno o katalogach.

I nagle okazuje się, że w wersji PL coś nie gra. A dokładnie niektórym seriom poświęcono wyjątkowo dużo miejsca, a niektóre, jak Scooby-Doo i Pirates, czyli serie które mnie bardzo interesują, znikły zupełnie z polskiej wersji.

Temat drążył Bacon z LUGPOlu i uderzył z pytaniem o stan rzeczy bezpośrednio do TLG. Oto odpowiedź jaką uzyskał:

Dziękujemy za kontakt i za Pana dociekliwe pytanie.
Każdy kraj posiada własną wersję katalogu i jej zawartość jest zawsze zależna od budżetu na danym rynku LEGO oraz od specyfiki tego rynku i popytu na różne serie produktów LEGO, które są aktualnie produkowane. Może więc się tak zdarzyć, że różne wersje katalogu będą się od siebie różnić, a decyzja o ostatecznym wyglądzie katalogu zawsze należy do lokalnego biura LEGO. Prawdopodobnie właśnie z przyczyn budżetowych, zestawy z serii Scooby Doo oraz Jurassic World nie zostały zawarte w polskim katalogu na sezon Lipiec-Grudzień. Nie oznacza to jednak, że zestawy te nie będą dostępne dla klientów z Polski! Jak najbardziej będą one w sprzedaży w naszym sklepie online także w Polsce.

I tyle. Wyjaśnienie w sumie sensowne, tylko że dla mnie nieco głupie. Znaczy, na pewno dział marketingu przeanalizował sytuację i stwierdził, że dodanie paru stron z seriami „które mogą ale nie muszą” zainteresować potencjalnego nabywcy w danym kraju jest nierentowne. Ja pamiętam z dzieciństwa, jak to właśnie katalogi rozbudzały pragnienie posiadania danego zestawu, i zapewne, gdyby w tamtych czasach Piraci zostali usunięci, dzisiaj nie szalałbym tak na punkcie tej serii…

Read Full Post »

Nowy specjalny model, czyli Creator Expert wygląda całkiem ładnie i dostarcza ciekawą nową szybkę, jednak całościowo zupełnie niestety nie porywa. Coś mi w nim brakuje, mimo, że tak patrząc na obrazki, naprawdę trudno mu coś zarzucić…. Może to to brzydkie pudełko psuje ogólnie dobre wrażenie w prezentacji?

LEGO Creator Ferrari F40 (10248)

LEGO Creator Ferrari F40 (10248)

LEGO Creator Ferrari F40 (10248)

LEGO Creator Ferrari F40 (10248)

LEGO Creator Ferrari F40 (10248)

LEGO Creator Ferrari F40 (10248)

LEGO Creator Ferrari F40 (10248)

Read Full Post »

Yep! Kolejny! Dlaczego uparli się tak na Super Heroes? Pewnie dlatego że te specjały idą na SDCC czyli miejsce gdzie są głównie maniacy KOMIKSÓW, FILMÓW I SERIALI a nie klocków…

LEGO DC Comics Super Heroes SDCC 2015 Arsenal

LEGO DC Comics Super Heroes SDCC 2015 Arsenal

Read Full Post »

Kolejny specjał z SDCC i tym razem po prostu zakochałem się! Pomysł po prostu genialny, i jak zazwyczaj w takim przypadku bywa, banalnie prosty! Ot, otrzymamy klockowo odwzorowaną okładkę słynnego komiksu Action Comics numer 1, czyli pierwsze pojawienie się Supermana. Komiks miał swoją premierę w czerwcu 1938 (!) roku, a obecnie oryginał to biały kruk warty naprawdę spory majątek (w zależności oczywiście od stanu).

LEGO DC Comics Super Heroes SDCC 2015 Exclusive

LEGO DC Comics Super Heroes SDCC 2015 Exclusive

Read Full Post »

Paweł „Sariel” Kmieć
Incredible LEGO Technic

Pawel Kmiec Sariel - Incredible LEGO Technic r01

Rok wydania: 2014
Wydawca: No Starch Press
ISBN: 978-1-59327-587-7
Format: 21 x 26 cm
Oprawa: usztywniona
Cena: $29.95

strona wydawcy

Nie ma to jak błyskawiczne tempo. Książka do mnie dotarła już wieki temu, o czym zresztą poinformowałem na blogu, jednocześnie zapowiadając recenzję, która coś jednak nie mogła powstać. W międzyczasie znany Wam zapewne niejaki Longer zrecenzował tę publikację na forach Zbudujmy.To i LUGPol.

Pawel Kmiec Sariel - Incredible LEGO Technic r02

Niby znane powiedzenie głosi, że co się odwlecze, to nie uciecze, ale w przypadku tak ważnych premier opieszałość nie jest wskazana. Tak więc serdecznie przepraszam autora i wydawcę który przekazał książkę do recenzji. Już zakasam rękawy i przenoszę swoje wrażenia na „papier”.

Pawel Kmiec Sariel - Incredible LEGO Technic r03

Od razu pojawił się problem, nie ma to jak nieźle zacząć. Longer w swojej recenzji opisał sumiennie pozycję, przedstawiając zarówno zawartość jak i swoje wrażenia. I co tu dodać, żeby nie było na siłę, i żeby nie przynudzać? Jednak Longer to tak jak Sariel osobowość wybitnie Techniczna, wobec czego postaram się spojrzeć na książkę z perspektywy osoby, która Technic lubi, ale swoje zainteresowania raczej kieruje w stronę serii minifigurkowych. Oczywiście powtórzeń nie uniknę, jednak dodatkowo zaserwuję Wam mały bonus, w postaci wypowiedzi paru osób które ksiażkę miały sposobność przejrzeć na pewnej integracji.

Pawel Kmiec Sariel - Incredible LEGO Technic r04

Zdaję sobie sprawę, że książki absolutnie nie należy oceniać po oprawie czy okładce, ale zawsze wypada coś o tym elemencie wspomnieć. W przypadku niniejszej pozycji okładka od strony graficznej prezentuje się bardzo schludnie i elegancko, acz nie porywa i nieco niestety za mało wyróżnia się spośród innych książek o tematyce klockowej. A tych obecnie na rynku jest prawdziwe zatrzęsienie, aż niesłychane, jaką można potężna zbudować biblioteczkę zbierając tylko książki nawiązujące tematyką do klocków LEGO. Papier jest przyzwoitej jakości, także do druku nie ma co się przyczepić. Co prawda ewidentnie widać różnicę w jakości poszczególnych zdjęć, ale to wina bardziej tego, że ich autorami są sami twórcy MOCy, i po prostu dysponują różnej klasy sprzętem oraz umiejętnościami w cykaniu fotek. Sama oprawa książki jest usztywniana, tj ani twarda, ani miękka, coś pośrodku. Sprawia fajne wrażenie, ale niestety jest wielką pomyłką: wystaje poza właściwe strony o parę milimetrów, i przez to nie ma szans by rogi szybko nie zostały pozaginane. W moim egzemplarzu nastąpiło to już podczas transportu!

Pawel Kmiec Sariel - Incredible LEGO Technic r05

Przejdźmy jednak do tego, co najważniejsze, czyli oczywiście do zawartości.

Pawel Kmiec Sariel - Incredible LEGO Technic r06

Sariel zanany jest w środowisku AFOLi (i nie tylko!) jako świetny budowniczy niesamowitych MOCy, recenzent, oraz obecnie jako autor książek. Liczba mnoga, gdyż Incredible LEGO Technic to nie jego pierwsza publikacja. Pamiętacie „The Unofficial LEGO Technic Builder’s Guide„, który także u nas ukazał się w naszym ojczystym języku? Jest to niezwykły poradnik dla każdego, kto chce budować własne Techniczne konstrukcje. W Incredible LEGO Technic Sariel odchodzi od roli belfra, i skupia się nie tylko na aspekcie Technicznym, ale także niesamowitym wyglądzie. Niniejsza książka to swoisty Art book, w którym zaprezentowano aż 74 niesamowite MOCe, czyli konstrukcje stworzone przez AFOLi z całego świata, w tym oczywiście także z Polski.

Pawel Kmiec Sariel - Incredible LEGO Technic r07

Każdy model zaprezentowany został na paru stronach, a główną rolę pełnią tu przepiękne zdjecia (w większości, jak już wspomniałem, niestety zdarzają się fotki odbiegające jakością od reszty)  zarówno ukazujące go w całej okazałości, jak i skupiające się na szczegółach. Nie zabrakło oczywiście opisu, jednak sprowadza on się do trzech zwięzłych akapitów zatytułowanych odpowiednio: „About the model„, „Challenges„, „The original„. Dodatkowo często, jako uzupełnienie zdjęć, możemy znaleźć techniczne informacje, czy też okienka nazwane „Fun Fact„. Niektóre modele zostały uzupełnione o niezwykłe przekroje ukazujące co też w środku piszczy. Za przekroje odpowiada wielka sława świata Technic, będący także redaktorem Technicznym niniejszej publikacji Eric „Blackbird” Albrecht. Szkoda jedynie, że przekroi jest relatywnie niewiele…

Pawel Kmiec Sariel - Incredible LEGO Technic r08

Książka została podzielona na dziesięć rozdziałów, w każdym znalazło się miejsce dla modeli o określonym wyglądzie, funkcji, funkcjonalności. I tak mamy:
Agricultural – sprzęt rolniczy, czyli traktory i kombajn.
Aircraft – pojazdy latające, w tym nietoperz, BlackBird czy Spitfire.
Automotive czyli najróżniejsze samochody, począwszy od klasyki jak trójkołowy Morgan poprzez Jeepy i wyścigówki, kończąc na Batmanowym Tumblerze. Ten dział stanowi prawdziwą ucztę dla oczu.
Construction equipment to maszyny budowlane, czyli coś dla miłośników naprawdę wielkich kół, ogromnych łyżek i ruchomych ramion. W tym dziale zasypuje nas wprost lawina niezwykłych rozwiązań technicznych!
Miscellaneous czyli różności. W tym dziale znajdziemy fantastyczny automat, latającą maszynę jak i coś dla fanów mangi (szczególnie miłośników Ghost in the Shell i wielkich robotów).
Motorcycles, czyli coś dla wyznawców dwóch kółek, niestety w tym rozdziale znajdziemy zaledwie dwa modele.
Super Cars, czyli niejako dalszy ciąg rozdziału Automotive, jednak poświęcony tylko najwspanialszym samochodom. Wiecie, Porsche, McLaren, Lamborghini i tym podobne. 😉
Tracked vehicles to pojazdy gąsienicowe i na szczęście samych czołgów jest tu niewiele, a pojawiają się tu takie perełki jak Starcraft Siege Tank (najlepsze zdjęcie w całym opracowaniu, które POWINNO być na całe dwie strony!) czy Land Raider.
Trucks. Ciężarówki zawsze były wdzięcznym tematem czy to w serii Model Team czy Technic. MOCe zawarte w tym rozdziale łączą w sobie te dwie serie, prezentując przepiękny wygląd z niesamowitymi mechanizmami.
Watercraft – na koniec rudział poświęcony pojazdom (i stworzonku!) poruszającym się po wodzie.

Pawel Kmiec Sariel - Incredible LEGO Technic r09

Jest tego trochę i naprawdę jest co oglądać. Duży minus książki to fakt, że sporo z tego znajdziemy w sieci, a osobę która po prostu chce pooglądać, może nie zainteresować ekskluzywna zawartość w postaci choćby wspomnianych przekrojów. Jednak jako lektura do poduszki, i swoisty Art Book sprawdza się prawie idealnie. Do Art Booka niestety brakuje trochę w jakości co poniektórych zdjęć, także układ książki, mimo że schludny i ogólnie na wysokim poziomie, to momentami jest nierówny. Raz jest za wiele pustych przestrzeni, innym znów razem za dużo tu odciągających wzrok dodatków. Brak trochę szlifu i artystycznej ręki, która jednak w przypadku Art Booków jest niezbędna. Ale to już się przyczepiam, wszak sama książka jako AB nie jest sprzedawana, a porównanie wzięło mi się stąd, że prywatnie uwielbiam tego typu publikacje.

Pawel Kmiec Sariel - Incredible LEGO Technic r10

Jeżeli ktoś zastanawia się nad zakupem, radzę chwilę odczekać. Już w lipcu książka ukaże się w polskiej wersji językowej, a jej cena będzie wynosić 59 złotych. Natomiast, jak ktoś bardzo chciałby wersję angielską, proszę bardzo – jako że dziwnym trafem otrzymałem egzemplarz nadliczbowy, chętnie go komuś przekażę. By były równe szanse i nie zdziwiać za bardzo, może najprościej będzie, jak po prostu rozlosuję go wśród wszystkich osób, które zabiorą głos pod tą ścianą tekstu, obojętnie czy na blogu (pamiętajcie o prawidłowym adresie mailowym) czy na forum (ZT i LP).

Pawel Kmiec Sariel - Incredible LEGO Technic r11

Książkę Sariela zabrałem na jedną z Krakowskich integracji, Oczywiście kto miał ochotę, mógł ją dokładnie przejrzeć, przeczytać, pooglądać. A jako, że byłem ciekaw wrażeń, poprosiłem poszczególne osoby o spisanie swoich opinii, które poniżej pozwolę sobie umieścić. Mam nadzieję, że spodoba się Wam takie urozmaicenie recenzji. Aha, brak nicków, niestety nie wszyscy się podpisali na kartce, stąd może lepiej, by całość była poniekąd anonimowa. 😉 Tym bardziej, że siedzieliśmy przy dobrym piwie (dzięki Scrat!), a pora była dość późna i co poniektórych wzięło na marudzenie. 😉

– Liczyłem na więcej detali poszczególnych modeli.
– Dobrze że chociaż jednego VW znalazłem. 😉
– Za mało interesujących informacji o poszczególnych modelach, opisanych konkretnych detali. Brak zdjęć niewidzianych wcześniej na brickshelf lub innych hostingach.
– Mogłoby być więcej MOCy nie samochodowych.
– Bardzo ładne wydanie, dobre, bogato opisane zdjęcia.
– Technic w tej książce jest „incredible” tylko i wyłącznie dzięki klockom nietechnicowym
– Za dużo czerwieni w tej publikacji, wobec mnogości pełnych pasji, czerwonych modeli, mogli oszczędzić tej barwy w opracowaniu graficznym książki. Szczęśliwie, obecność chomika sprawia, że jestem w stanie wybaczyć ten faux pas.
– Ciekawa rzecz. Będą kolejne edycje? :>
– Przydałoby się więcej schematów, jakby było po polsku, to pewnie więcej mógłbym napisać.
– Modele fajne, tylko jeden statek kosmiczny – szkoda, ale miscelleneous – super im więcej bebechów widać, tym lepiej.
– Książka o LEGO Technic. Wow. Ciężarówki, koparki i inne takie. Czołg z Warhammera 40K poraża niesamowitością jak zawsze. Na reszcie zupełnie się nie znam.
– Dlaczego nie ma szyb? Fajne futro. Kavasaki ma szybę. Nareszcie!

PS. Z materiałów udostępnionych przez wydawcę, warto przejrzeć spis treści oraz listę wszystkich budowniczych (w tym paru Polaków!)!

Read Full Post »

W sieci możecie już znaleźć najnowszy katalog LEGO, w wersji online lub offline w formacie pdf. Jest sporo nowości, jednak nic zaskakującego, wszystko to już wcześniej gdzieś wyciekło. Znajdziemy więc tu choćby nowości z SuperHeroes, Star Wars, Minecrafta, Technic, Duplo, Friends i innych serii. Pojawił się Scooby-Doo, a Piraci niestety zostali tylko zaznaczeni (więcej o tych seriach możecie poczytać na blogach Pirates i Monster Fighters).

LEGO catalogue 2HY2015 cover

LEGO catalogue 2HY2015 Marvel SuperHeroes

LEGO catalogue 2HY2015 DC SuperHeroes

LEGO catalogue 2HY2015 Ultra Agents

LEGO catalogue 2HY2015 Jurassic World

EDIT: jest też polska wersja, nie zdziwcie się, wygląda na jak ocenzurowaną.

Read Full Post »

O je! Kolejny specjał specjalnie na specjalne SDCC! I znowu miłośnicy klocków wiwatują, a handlarze zacierają łapki! A normalni czekają na chińską podróbkę (przypominam: niektóre jakościowo dorównują lub nawet przewyższają produkty LEGO). Zdjęcia za AT.

LEGO Marvel Super Heroes SDCC 2015 Exclusive Sam Wilson

LEGO Marvel Super Heroes SDCC 2015 Exclusive Sam Wilson

Read Full Post »

Macie ochotę na jeszcze jednego ekskluzywa? Tym razem Star Wars i w pakiecie dwie specjalne figurki!

LEGO Star Wars San Diego Comic Con 2015 Exclusive Dagobah Set

Read Full Post »

Magazyny LEGO zawojowały rynek, obecnie mamy dostępne aż trzy tytuły: LEGO Friends Magazyn, LEGO Legends of Chima Oficjalny Magazyn oraz LEGO Ninjago Oficjalny Magazyn.

Wszystkie tworzone są na podstawie prostego i sprawdzonego przepisu, czyli w każdym numerze znajdziemy garść zagadek, ciekawostek oraz komiksów powiązanych bezpośrednio z marką na której się opierają i którą oczywiście jednocześnie promują. Sam magazyn to trochę za mało, tak więc obowiązkowym dodatkiem jest mała zabawka, w przypadku LEGOwych magazynów za takową służyły oczywiście klocki i minifigurki. Wydawcą wszystkich trzech tytułów jest Media Service Zawada, znany z takich produktów, i zresztą mający w swojej ofercie o wiele więcej magazynów opierających się na popularnych markach jak Świnka Peppa, Mia i Ja, Magic Pocket, SpongeBob, Dragons, Scooby-Doo!, Pingwiny z Madagaskaru, Ben 10, Winx i inne. Teraz do wielkiej licencyjnej rodziny dołączył kolejny magazyn, co ciekawe, dotyczący produktu który jest bezpośrednią konkurencją dla LEGO.

Pierwszy numer magazynu playmobil właśnie trafił do sprzedaży. Formuła identyczna, aż widać ciosanie tego wszystkiego od jednego szablonu, nie obyło się także bez atrakcyjnej zabawki, którą w przypadku nowości jest figurka z kompletem akcesoriów. Poniżej skany okładki i wybranych stron, oraz zdjęcia zabawki. Magazyn kosztuje 9.99 zł, liczy 36 stron i obecnie zapowiedziany jest jako dwumiesięcznik.

playmobil magazyn 2015-01 01

playmobil magazyn 2015-01 02

playmobil magazyn 2015-01 03

playmobil magazyn 2015-01 04

playmobil magazyn 2015-01 05

playmobil magazyn 2015-01 06

playmobil magazyn 2015-01 07

Read Full Post »

Prywatnie „uwielbiam” specjalne zestawy (i ludziki) dostępne TYLKO w ograniczonym nakładzie TYLKO przy okazji targów. Zazwyczaj trafiają w ręce osób których LEGO niespecjalnie interesuje, po czym można znaleźć je na aukcjach, oczywiście w horrendalnych cenach. Jaki w tym sens, pozytywny oczywiście, w postępowaniu TLG nikt nie wie, tym bardziej, że AFOLe, przynajmniej od dwóch lat, dość dobitnie określają taką praktykę LEGO, i co poniektórzy (w tym niżej podpisany) potrafią zrezygnować ze zbieractwa całych serii. W tym roku w przypadku specjalnego zestawu na szczęście nie będzie źle, to znaczy 4 ludziki które w nim znajdziemy, tj Ultron i trzech Ultron Sentries wyglądają na dokładnie identycznie jak figurki dostępne w regularnych tegorocznych zestawach. Podobna sytuacja była już wcześniej, klasycznego Batmobila (COMCON037 Batman Classic TV Series Batmobile) można było sobie samemu złożyć, a ludziki pojawiły się w jednym normalnym zestawie z serii Juniors, natomiast Rocket Raccoon z COMCON034 Rocket Raccoon’s Warbird pojawił się w promocyjnym polybagu, a samego pojazdu, z powodu jego okropnego wyglądu, chyba nikt nie chciał budować. Oczywiście są jeszcze specjalne figurki, których niestety nie znajdziemy już nigdzie ale i na to pojawiło się rozwiązanie, choć niebyt koszerne. Chińscy producenci już dawno oprócz podróbek tworzą także swoje produkty poszerzające oryginalną linię LEGO, a jakościowo zdarza się coraz częściej, że stoją na równi, jak nie wyżej, niż TLG! Będzie zresztą o tym kiedyś specjalna notka.

LEGO Marvel Super Heroes SDCC Exclusive Throne of Ultron

Read Full Post »

Older Posts »