Feeds:
Wpisy
Komentarze

Archive for Grudzień 2015

Ninjago
70747 Boulder Blaster

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 00

Seria: Ninjago / Tournament of Elements
Rok premiery: 2015
Liczba elementów: 236
Figurki: 3: Cole, Zugu i Sleven
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 34.5 x 19 x 6 cm
Cena: $29.99, £24.99, 34,99 €, 139,99 zł

BrickSet, BrickLink

Ninjago to seria która sporo namieszała na rynku i swoją popularnością zaskoczyła chyba samego producenta, wszak nieczęsto w świecie LEGO zdarza się, by reaktywować zamkniętą serię tematyczną. Jak najbardziej jednak, jest to popularność w pełni zasłużona. Z jednej strony prężnie działa maszyna promocyjna, z pietyzmem pielęgnująca całą otoczkę, dbając o atrakcyjność przedstawionego świata, charyzmatycznych bohaterów, a wszystko to w postaci odpowiednio prowadzonej historii, którą poznać możemy w serialu animowanym, na kartach komiksów i książek oraz w dedykowanym magazynie. Z drugiej strony, seria nie jest obciążona naleciałościami licencyjnymi, przez co projektanci mogą popuścić wodze fantazji i zaserwować nam prawdziwy miks najróżniejszych budowli, pojazdów, wyposażenia i oczywiście figurek. Doszło nawet do tego, że w przyszłym roku na ramach serii zostanie przedstawiony jeden z najsłynniejszych konfliktów w dziejach ludzkości, czyli Ninja spotkają Piratów (więcej o zestawach)!

Prywatnie nigdy nie byłem wielkim miłośnikiem serii Ninjago, i od razu się przyznam: zupełnie nie orientuję się w samej historii – serialu nie oglądam, a książek i komiksów z uniwersum nie czytam. Zdarzają się jednak zestawy, które wpadają mi w oko, i nawet od czasu do czasu na któryś się skuszę. Ot tak jak na 70747 Boulder Blaster, czyli po naszemu, jak TLG to ładnie przetłumaczyło: kruszarkę skał.

Po przydługim wstępie zapraszam na (w miarę) zwięzłą recenzję, od razu zaznaczam, jako że się nie znam, odpuszczam sobie opisywanie kto jest kim, i z czym dany zestaw jest powiązany. Moje wrażenia będą oparte tylko i wyłącznie na konstrukcji, a nie na całej fabularnej otoczce. Serdecznie zapraszam!

Zaczynamy od pudełka. Zdobi je bardzo ładna i estetyczna szata graficzna, choć nazwa serii mogła być nieco mniejsza, ale z drugiej strony, jest to wszak już wypracowana i znana na rynku marka, więc musi się rzucać w oczy potencjalnego klienta. Sam zestaw zaprezentowano na żółtym, bardzo fajnie skomponowanym tle, dzięki czemu dokładnie widać, co też tutaj znajdziemy.

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster box01

Z tyłu pudełka mamy dodatkowe fotki zestawu z obowiązkowym ukazaniem jego funkcjonalności. A ta w tym przypadku jest to sprawa dość ważna i naprawdę atrakcyjna!

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster box02

W środku dwa woreczki z klockami, jeden element luzem i niczym nie zabezpieczona instrukcja oraz arkusik naklejek.

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster box03

Instrukcja to jedna książeczka, liczy nieco ponad 60 stron. Zawartość standardowa, plany budowy, także standardowo, nieco rozwleczone. Ze składaniem nie ma najmniejszych problemów.

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster ins01

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster ins02

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster ins03

Skan naklejek. Nie ma co dalej owijać, tu dokładnie widać, że to określenie paść musi: steampunk pełną parą, że pozwolę sobie na taki delikatny żarcik słowny.

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster ins04

Ludziki są. W ilości trzech sztuk, jeden czarny Ninja zwany Cole oraz dwóch żołdaków Mistrza Chena: Sleven i były zapaśnik sumo Zugu. Same figurki prezentują się bardzo przyzwoicie aczkolwiek nie porywają. Poziom jak najbardziej bardzo wysoki, do którego zresztą w kwestii figurek LEGO zdążyło nas już przyzwyczaić.

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster figures01

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster figures02

Dokładniejsze ujęcie składowych, od razu warto nadmienić, że wszystkie trzy figurki mają tylko jednostronne nadruki na główkach.

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster figures03

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster figures04

Składanie rozpoczynamy od prostej konstrukcji, która ma być zapewne celem dla strzelającego pojazdu.

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 01

O, nawet może się „rozpaść”!

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 02

Ta konstrukcja to tylko wypełniacz, i jak dla mnie, wrzucony nieco na siłę. Można było pokusić się o zrobienie czegoś ciekawszego, ale zapewne skończył się limit klocków, więc trzeba było sklecić coś z dosłownie paru elementów. Dzieciaki pewnie zaraz to cudo zgubią i celować będą w cokolwiek innego.

A celować jest z czego!

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 11

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 12

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 13

Otrzymujemy bajerancką konstrukcję, będącą niejako interpretacją samolotu z pierwszej wojny światowej w wydaniu zupełnie futurystycznym mocno podlanym steampunkowym sosem. Szczególnie, jak nakleimy klimatyczne naklejki! Jako że ja jeszcze tego nie uczyniłem, poniżej dla porównania oficjalne zdjęcie modelu:

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 08

Według mnie, latadło prezentuje się rewelacyjnie!

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 14

Nie zabrakło otwieranej kabiny gdzie za sterami może zasiąść Czarny Ninja.

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 15

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 16

Ciekawostką jest specjalny uchwyt,

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 17

za który możemy pochwycić nasz pojazd. Całość przypomina nieco rewolwer:

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 09

Skojarzenie jak najbardziej adekwatne! Otóż przód naszego pojazdu to tak naprawdę magazynek.

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 18

Który składa się z aż ośmiu wyrzutni sprężynowych – elementu ostatnio bardzo popularnego w LEGOwych konstrukcjach. Sama wyrzutnia to bardzo prosty element, w środku mamy sprężynkę, a w otwór wkładamy długą strzałkę. Gdy delikatnie naciśniemy koniec strzałki, ta z impetem wyleci do przodu. W naszym latającym pojeździe mamy aż osiem takich wyrzutni, do tego ułożonych w formie bębenka.

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 10

A więc ładujemy:

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 19

Koła zębate umieszczone po bokach pojazdu to nie klimatyczna atrapa! Kręcąc nimi kręcimy bębenkiem, obraca się cała konstrukcja ze strzałkami, te spotykają na swojej drodze małą czarną kulkę, która pełni rolę spustu…

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 20

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 21

Całość działa dosłownie jak karabin maszynowy, a cały bębenek opróżnia się dosłownie w ułamek sekundy! Oczywiście można także strzelać pojedynczo, trzeba tylko nabrać nieco wprawy w obracaniu zębatego pokrętła. Zabawa jest wprost przednia! I jedyne co jest mozolne, to ponowne załadowanie, tym bardziej, że czasem przy wtykaniu kolejnej strzałki, przez przypadek łatwo jest wystrzelić którąś już zamocowaną.

Ładne pudełko, bardzo przyzwoite ludziki, zbędna mała konstrukcja robiąca za cel i rewelacyjny pojazd. Rewelacyjny zarówno pod względem wyglądu jak i funkcjonalności. Obecnie często zdarza się, że projektanci na siłę wciskają do zestawów multum akcentów bawialności. I wychodzi z tym różnie. Tu proste strzelanie przerodziło się w naprawdę świetną zabawkę, w pełni spełniającą swoją rolę! Z mojej strony gorąco polecam, ja mam z tego zestawu ogromną frajdę!

LEGO Ninjago 70747 Boulder Blaster 99
Elementy zapasowe, w tym dodatkowy miecz!

PS. Dodatkowy minus: zobaczcie na ceny i różnice pomiędzy Stanami a Europą… TLG ma trochę dziwne przeliczniki…

Read Full Post »

I jeszcze jedno info od kobalta:

Ukazał się magazyn Star Wars (1/2016), Cena: 9,99 zł (czyli standardowa), Dodatek: „Świetny śnieżny śmigacz”, Następny numer: dostępny od 29 stycznia a dodatkiem będzie: „Kultowy Sokół Millennium”.

(więcej…)

Read Full Post »

kobalt raportuje:

Ninjago 08/2015, Cena: 9,99 zł (czyli standardowa), Dodatek: „Kryjówka Anakondowców z sekretną katapultą”, Następny numer: dostępny od 29 stycznia a dodatkiem będzie figurka: „Kai z harpunowym działkiem”.

(więcej…)

Read Full Post »

LEGO ma czasem zadziwiające i nieszablonowe pomysły. I jak najbardziej dobrze, że takowe się pojawiają, choć zapewne bezpieczniejszy od strony finansowej jest kolejny zestaw popularnego pojazdu ze Star Warsów z nową wersją kultowej postaci.

A tak czasem wyklują się dziwaczne twory jak choćby Mighty Micros. Czyli maciupkie karykaturalne jeździdełka, charakterystyczne pod względem wyglądu dla postaci, która w nich zasiada. Wyglądają… dziwnie. Jak mam być szczery, mnie zupełnie nie porwały. Ale fajnie się je ogląda. Ale portfel zostaje na swoim miejscu.

Co innego kierowcy. W sumie to sztandarowe postacie superherołsów i supervilianów ze świata zarówno DC jak i Marvela. Ale mają coś w sobie rewelacyjnego. Popatrzcie tylko na te minki! Podobnie jak autka, przerysowane i karykaturalne. I to się sprawdza! Są takie komiksowe!

Ludziki bezsprzecznie chcę! Obawiam się także, że pewnie taniej i łatwiej będzie kupić całe zestawy, niż figurki osobno na rynku wtórnym… Zdjęcia za Allen Tran.

LEGO DC Comics Super Heroes Mighty Micros: The Flash vs. Captain Cold (76063)

LEGO DC Comics Super Heroes Mighty Micros: Robin vs. Bane (76062)

LEGO DC Comics Super Heroes Might Micros: Batman vs. Catwoman (76061)

LEGO Marvel Super Heroes Mighty Micros Hulk vs. Ultron (76066)

LEGO Marvel Super Heroes Mighty Micros Captain America vs. Red Skull (76065)

LEGO Marvel Super Heroes Mighty Micros Spider-Man vs. Green Goblin (76064)

Read Full Post »

Marvel Super Heroes
76039 Ant-Man Final Battle

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battle00

Seria: Marvel Super Heroes
Rok premiery: 2015
Liczba elementów: 183
Figurki: 3: Dr Hank Pym (Ant-Man), Scott Lang (Ant-Man), Darren Cross (Yellowjacket)
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 26 x 19 x 4.5 cm
Cena: $19.99, £19.99, 24,99 €, ??,?? zł, Allegro: od 80 zł

BrickSet, BrickLink

Moda na superbohaterskie kino trwa w najlepsze, na duży ekran corocznie trafia parę tego typu wysokobudżetowych obrazów, każdy okazuje się mniejszym bądź większym hitem, do tego modę podsyca telewizja, w której znajdziemy obecnie przynajmniej parę (naście?) seriali o komiksowym rodowodzie. I choć niektóre prezentują średni poziom (Flash, Gotham) to trafiają się także w tym medium rewelacyjne perełki (Jessica Jones, Daredevil). Obawiam się, że zmęczenie materiału już niedługo zacznie być odczuwalne, ale póki co jest co oglądać. I co budować, gdyż atrakcyjne uniwersa aż proszą się o tonę produktów towarzyszących. W tym także klocków LEGO.

Zestaw 76039 Ant-Man Final Battle oparty jest bezpośrednio na filmie kinowym z tego roku o jakże wymownym tytule „Ant-man„. Czyli przygody człowieka-mrówki, jakkolwiek śmiesznie by to nie brzmiało, ale przecież przygody człowieka-pająka sprzedają się całkiem nieźle, więc czemu nie człowiek-mrówka? Postać Ant-mana w komiksowym świecie jest dość wyraźnie zarysowana, a jej przygody, jak przystało na amerykańskie komiksy superbohaterskie, są mocno zakręcone. W sumie powinienem napisać nie „jej”, a „ich”, gdyż Ant-manów było paru. Czyli także standard w amerykańskich komiksach. Ant-man nigdy nie był serią która biła rekordy sprzedażowe, więc tym bardziej dziwi nieco decyzja o powstaniu wysokobudżetowego kina przygodowego opartego na tym materiale źródłowym. Ale w sumie ze Strażnikami Galaktyki (dla przypomnienia: ogromny hit kinowy) się udało, więc czemu nie spróbować z człowiekiem-mrówką?

Wyszło nieźle, film udał się całkiem dobrze i zyskał sporo przychylnych opinii zarówno od krytyków jak i widzów, acz wielkim hitem kasowym niestety nie przyszło mu zostać. Jak najbardziej warto go obejrzeć, gwarantuje dobrą rozrywkę ze sporą dawką humoru, choć niestety ma troszeczkę za dużo nieco zbyt „głupkowatych” i „mało logicznych” momentów. Oczywiście momenty genialne także są, a jeden możemy znaleźć już na banalnie prostym, ale niesamowicie pomysłowym plakacie:

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlemovie poster2

Takich pomysłów było więcej, np.: film reklamowały… miniaturowe bilbordy! Oczywiście normalne reklamy i plakaty także występowały:

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlemovie poster1

A jako że mamy tu do czynienia z uniwersum Marvela, nie mogło zabraknąć wątku związanego z hiper popularnymi Avengersami. Nawiązania znajdziemy zarówno w filmie, jak i w samych plakatach, ponownie świetnie zaaranżowanych:

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlemovie poster3

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlemovie poster4

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlemovie poster5

W sieci znajdziecie więcej plakatów zrealizowanych w podobny sposób, czasem baaardzo ciekawych (hm, Black Widow!).

Niestety, TLG nie zdecydowało się na wypuszczenie większej liczby zestawów opartych na filmie Ant-man, co przekłada się choćby na fakt, że wszystkie trzy figurki które znajdziemy w niniejszym zestawie, występują tylko i wyłącznie tutaj. Zresztą same postacie i zestaw „doskonale” opisuje sam producent na swojej stronie internetowej:

Przygotuj się do wielkiej bitwy w mikroskali! Wraz z Ant-Manem wznieś się w powietrze na olbrzymiej latającej mrówce, strzelając rakietami spod każdego skrzydła. Unikaj miotaczy Żółtej Kurtki i katapulty zbudowanej z klocków LEGO®. Po wylądowaniu porozum się z mrówkami dzięki specjalnym mocom Ant-Mana i przewróć Żółtą Kurtkę za pomocą Super Jumpera. Wystartuj ponownie na latającej mrówce i schwyć Żółtą Kurtkę jej szczypcami! W zestawie 3 minifigurki z bronią i dodatkami: Ant-Man, Hank Pym i Żółta Kurtka.

Co to ma być? Co za bełkot! I do tego coś nie do końca zgodny z prawdą, gdyż mimo usilnych prób, nie udało mi się zlokalizować rakiet pod każdym ze skrzydeł! Olać opis jakieś matoła z marketingu, lepiej samemu przekonać się, co też zestaw nam oferuje. Po kolei wiec, zacznijmy zwyczajowo od pudełka.

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlebox01

Pudełko nie odstrasza, acz też jakoś bardzo nie zachęca do sięgnięcia po nie na sklepowej półce. Zdjęcie na tle stołu to świetny pomysł i wyszło naprawdę nieźle, niestety dobre wrażenie psuje nieco zbyt wielka liczba rzucających się w oczy elementów dodatkowych, takich jak zbyt duże logo serii, brzydko umieszczone logo filmu, czy też ohydny i na siłę stylizowany na komiksowy napis Super Jumper. Swoista ciekawostka: na zdjęciu zestawu brakuje paru elementów, które znajdziemy w pudełku! W tych brakach znajduje się także… jedna minifigurka! Przyjrzyjcie się też nogom mrówki – ten temat wróci w dalszej części recenzji.

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlebox02

Z tyłu pudełka otrzymujemy kolejne ujęcie zestawu, także pozbawione jednej figurki, do tego w odpowiednich polach ukazano funkcjonalność poszczególnych elementów. Czyli standard, i niestety nic ponad przeciętność.

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlebox03

W środku znajdziemy dwa woreczki z klockami, o dziwo, ponumerowane – jako że zestaw jest relatywnie mały, to już chyba przesada…

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlebox04

Luzem latają naklejki oraz para skrzydełek.

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlebox05

Nie zabrakło rozwleczonej instrukcji oraz fajnego dodatku w postaci osobnej książeczki z niemym komiksem.

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlebox06

Instrukcja liczy ponad 60 stron, standardowo budowa jest „troszeczkę” zbyt bardzo rozciągnięta. W książeczce nie zabrakło indeksu elementów czy reklam. Dla lubujących się w wyszukiwaniu szczegółów: ponownie polecam przyjrzeniu się mrówce i jej nogom.

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battleins01

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battleins02

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battleins03

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battleins04

Komiks jest dwustronny: od jednej strony otrzymujemy historyjkę nawiązującą do niniejszego zestawu, od drugiej do zestawu 76037 Rhino and Sandman Supervillain Team-up. Takie dwa w jednym. Miło.

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battleins05

Ludziki, czyli temat który TLG obecnie opanowało wprost do perfekcji, szczególnie w seriach licencjonowanych. W zestawie otrzymujemy trzy figurki, na poniższym zdjęciu kolejno licząc od lewej są to:
Dr Hank Pym w stroju Ant-mana
Scott Lang także w stroju Ant-mana
Darren Cross czyli Yellowjacket

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlefigures01

Po zdjęciu hełmów:

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlefigures02

I od tyłu:

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlefigures03

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlefigures04

Figurki prezentują się bez zarzutu, wyglądają naprawdę ładnie, a same hełmy to małe dzieła sztuki idealnie łączące nieprzezroczyste i zabarwione przezroczyste tworzywo. Jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że czegoś tu brakuje, jednak nie jest to wina absolutnie ich wykonania, a wada materiału źródłowego. Po prostu kostiumy filmowych postaci nie należą do najbardziej ciekawych czy też oryginalnych. Ot obcisły kostium i specyficzny hełm. Jak na uniwersum Marvela czy DC to standard. Yellowjacket dodatkowo może strzelać, czyli ponownie nieco na siłę zwiększamy bawialność.

Każda z minifigurek posiada oryginalny i obecnie unikatowy tylko dla niej wzór na torsie i nóżkach. Główki natomiast pochodzą z recyklingu, i pojawiły się także w innych zestawach LEGO. Odpowiednio, następujące postacie dzielą swoje buźki: Hank Pym i Gandalf the Grey/White, Scott Lang i Ezra Bridger ze świata Star Wars, Darren Cross i ACU Trooper, Sith Trooper, Loki, Bruce Wayne i inni.

Dla porównania, Scott Lang na filmowym ekranie prezentował się tak:

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlemovie02

A Yellowjacket tak:

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlemovie03

Natomiast Dr Hank Pym jest troszeczkę problematyczny. Ogólnie, były Ant-man obecnie nie wkłada już stroju superbohatera i nie lata po mieście w rajtuzach. W filmie znalazła się retrospekcja gdzie możemy zobaczyć Hanka Pyma w stroju Ant-mana, ale jest wtedy przecież młody, do tego jego strój nie posiada czarnego hełmu, jak zostało to przedstawiony w zestawie:

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlemovie01

Skąd więc takie przedstawienie tej postaci w tymże zestawie? Niestety, nie mam pojęcia, może w ogóle pierwotnie Hanka nie miało tu być, wszak na zdjęciu na pudelku nie występuje?

Częstą bolączką w obecnie wydawanych zestawach LEGO są rewelacyjne figurki i niestety niezbyt udane konstrukcje. Zobaczmy, jak jest w tym przypadku.

Zacznijmy od… mrówek. Malutkich, ciemnoniebieskich, sztuk dwie. Po prostu uroczych, naprawdę, wyglądają bardzo „milusio”.

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battle01

Same mrówki to nie nowość w LEGO, pojawiły się już w dwóch zestawach z serii Indiana Jones Kingdom of the Crystal Skull, różnica jest jedynie w kolorystyce, obecnie otrzymujemy ciemnoniebieskie, natomiast w Indianie były czerwono-czarne.

Następnie budujemy… klocki. A jak, skoro nasze postacie mogą się pomniejszać, to niech tłem dla nich będą różne przedmioty, jak właśnie klocki LEGO. W odpowiedniej skali. Loga oraz zwieńczenia śrubek to oczywiście naklejki.

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battle02

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battle03

Żółty klocek jest ruchomy, i może działać jak wyrzutnia. Ot w muszlę klozetową wkładamy śrubkę, szybko naciskami i siuuuuuu, śrubka leci. Taki trochę akcent bawialności wrzucony zbyt mocno na siłę. Co nie zmienia faktu, że sam pomysł z dużymi klockami jest naprawdę fajny!

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battle04

Następnie przystępujemy do budowy mrówki z gatunku Camponotus pennsylvanicus, którą nasz bohater ochrzcił imieniem Antony. Taki subtelny żarcik słowny. 😉

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlemovie04

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlemovie05

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battle05

Śliczna prawda? Naprawdę, jest bardzo milusia i prezentuje się po prostu ładnie. Aż, jeżeli ktoś ma fobie, można polubić te owady. Nie wiem po co (znaczy wiem, po to by przy składaniu było łatwiej odnaleźć elementy) projektant na siłę wrzucił tutaj różowe klocki. Niby mają być wypełnieniem, ale na odwłoku widać doskonale ten kolor, a i pod oczami mrówki potrafi prześwitywać. Coraz bardziej wkurzające są te idiotyzmy (kolory na wypełnienia, numerowane woreczki, instrukcje dla debili) w LEGO mające niby ułatwić budowę. Szkoda, że sami (my – konsumenci) do tego doprowadziliśmy…

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battle06

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battle07

Oczywiście mrówkę można dosiąść. Albo między skrzydełkami, jest tam większe zagłębienie, ale nieco przeszkadzają same skrzydełka, albo nieco bliżej głowy, jak na zdjęciu poniżej.

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battle08

Czyż to nie słodki pupilek?

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battle09

Z mrówka związany jest pewien problem. Wcześniej prosiłem, byście zwrócili uwagę na jej zdjęcie na pudełku oraz w instrukcji. Uważne oko zapewne wychwyciło małą różnicę w przyczepianiu nóg.

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlelegs01

Zestaw doczekał się dwóch wersji. W pierwszej, nogi były wczepiane bezpośrednio w Axle Connectory, co niestety nie sprawdziło się. Połączenie było na tyle słabe, że wystarczyło delikatnie przycisnąć mrówkę i jej nóżki się rozjeżdżały. TLG więc wypuściło poprawioną wersję, gdzie dołożono w sumie 12 elementów, czyli po dwa na każdą nogę. Krótki „patyczek” i stożek wyeliminowały problem, w stożku noga już tak łatwo się nie obraca. Swoją drogą, gdzie to słynne na cały świat dopasowanie wszystkich elementów LEGO?

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battlelegs02

Jak widać, zmieniła się instrukcja, jednak zdjęcia na pudełku, instrukcji oraz rysunki w komiksie pozostały w starej wersji. Ot mała wpadka, na którą na szczęście TLG szybo zareagowało. Jako dodatkowa ciekawostka: w poprawionej wersji zmieniły się także naklejki. Ich forma pozostała taka sama, jednak w drugiej wersji wzory śrubek i loga umieszczono na przezroczystym tle, tymczasem w pierwszej wersji były na kolorowym tle, odpowiadającym oczywiście kolorem elementom, na które miały być przyklejone.

Po budowie pozostało całkiem sporo klocków, o wiele więcej niż zostać powinno:

LEGO Marvel 76039 Ant-Man Final Battle99

Ludziki fajne, acz mało atrakcyjne, zarówno dla miłośników komiksów/kina jak i dla osób postronnych kojarzących głównie Batmana, Supka czy Pajaczka. Ale pod względem prezentacji jak i wykonania – pierwsza klasa. Yellowjacket może ma trochę za przyciężkawe te swoje macki, ale za to strzela. Coś za coś, ja wolałbym lepsze odwzorowanie w stosunku do filmu, ale dzieciaki pewnie wolą zrobić paf-paf. Duże klocki to świetny pomysł i sprawdza się idealnie. Co prawda ponownie na siłę wciśnięto tu „aspekt bawialności”, ale nie przeszkadza to w sumie zupełnie. Mrówki – wszystkie, zarówno dwie małe, jak i Antony – są rewelacyjne! Wpadkę z różowymi wypełnieniami można wybaczyć. Zestaw przypadł mi do gustu – niezbyt atrakcyjne pudełko ląduje w koszu, ale ludziki, duże klocki i mrówka koniecznie zostają i czuję, że długo ich nie rozłożę. Niech Antek trochę potowarzyszy mi na biurku, miło po prostu na niego popatrzeć. Wam także serdecznie polecam zaprzyjaźnić się z Antkiem, i lepiej się pośpieszyć, gdyż zestaw na oficjalnej stronie LEGO już nie jest dostępny, a na monopolistycznym serwisie aukcyjnym pojawiają się obecnie aukcje, gdzie sprzedawcy krzyczą sobie chore ceny. Póki można upolować dobrze poniżej stówki – polecam!

Read Full Post »

Telegram od Kobalta:

Ukazał się kolejny numer magazynu Lego Chima 08/2015. Cena: 9,99 zł.
Dodatek: „Wojownik plemienia niedźwiedzi: Bulkar z ognistą szablą”.
Następny numer: sorry – to już koniec Chimy, ale za to jest zapowiedz polskiej edycji nowego magazynu: Lego Nexo Knights. Pierwszy numer dostępny będzie od 11 lutego 2016r.

(więcej…)

Read Full Post »

Angry Birds, czyli rewelacyjna maszynka do wyciągania pieniędzy. Znaczy w sensie licencji, gdyż fani Wściekłych Ptaków, podobnie jak fani Minecrafta, kupią wszystko, byle było w temacie. Jak oceniacie zestawy LEGO? Jak dla mnie – bez rewelacji, ale parę elementów jest całkiem udana. Jak choćby zamek. Albo cyrk lub motocykl. Szkoda, że statek Piracki w ogóle nie porywa…

LEGO Angry Birds

LEGO Angry Birds

Read Full Post »

Na BrickSecie pojawiły się skany (zdjęcia) z najnowszego katalogu LEGO. Większość nowości już widzieliśmy, ale jest parę niespodzianek. Choćby mikro samochodziki Super Heroes – pomysł całkiem ciekawy, ale jak dla mnie, po bliższym przyjrzeniu się modelom, jednak mało atrakcyjny. Nie licząc w każdej paczce dwóch superbohaterskich figurek, to się może opłacać. Choć podobno mają krótkie nóżki, więc jednak nie bardzo. Rewelacyjny jest duży Ant-man, szkoda jedynie, że ten zestaw będzie strasznie drogi…

Untitled

Untitled

Untitled

Untitled

Untitled

Untitled

SW

Minecraft 2016

Lego 2016

Lego 2016

Lego 2016

Read Full Post »

Na prasowym rynku panuje dość ostra konkurencja, ale że zbyt najwidoczniej jest (choć podobno nakłady spadają), to co jakiś czas pojawiają się nowe tytuły. Także dotyczące klocków, choć tym razem otrzymujemy magazyn nie okraszony logiem LEGO, a Cobi. Cobi nie jest dużą konkurencją dla TLG, mimo wciąż widocznej tendencji zwyżkowej, to niestety nadal jakościowo są nawet za produktami stricte Chińskimi, do tego wciąż z uporem maniaka nie chcą zainwestować w dobrych projektantów i grafików. Ale istnieją, wciąż (powoli) się rozwijają, i w sumie cieszą się nawet jakąś popularnością, szczególnie u nas w kraju. Teraz marka promuje się jeszcze w formie magazynu, choć niestety znacznie przesadzili z ceną, te parę kartek i pokraczny ludzik nie jest wart takich pieniędzy. Ale jak ktoś ma ochotę, choć spróbować warto. Zdjęcia za uprzejmością Servatora, notka o magazynie pojawiła się oczywiście na Naszych Klockach.

2015-12-18 13.28.13

(więcej…)

Read Full Post »

Info od Kobalta:
Ukazało się grudniowe wydanie magazynu Lego Friends (12/2015)
Cena : 9,99 zł
Dodatek: tym razem dwa
1) „Zimowe szaleństwo – zestaw z choinką, bałwanem, saniami i nartami”.
2) Mi trafił się „Zestaw ogrodowy z nr 7/2015”
Następny numer: od 12 stycznia (2016r.) a dodatkiem będzie: „Ptasie gniazdo z fontanną i aparatem fotograficznym”.

Read Full Post »

LEGO DC Comics Super Heroes – Justice League: Cosmic Clash

Read Full Post »