A to Ci niespodzianka! I to nawet parę na raz! Nie dość, że w naszym pięknym kraju, za sprawą pewnej sieci sklepów zabawkowych, znanych głównie z zawyżonych cen, pojawiły się przedpremierowo najnowsze zestawy ze Spider-manem, do tego kosztowały całkiem przyzwoite pieniądze, to jeszcze zestawy te okazały się naprawdę przyzwoite. A w świecie Super Heroes nie jest to normą! Serdecznie zapraszam na recenzje dosłownie na gorąco!
Marvel Super Heroes / Spider-man: Far From Home
76128 Molten Man Battle
Seria: Marvel Super Heroes
Rok premiery: 2019
Liczba elementów: ???
Figurki: 3+1: Spider-man Black Suit, Mysterio, Firefighter + Molten Man
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 22 x 26 x 6 cm
Cena: $??.99, £??.99, ??,99 €, 1??,99 zł (w Smyku 116.99 zł)
Film Spider-Man: Far From Home będzie miał premierę z początkiem lipca, tymczasem już teraz możemy zapoznać się z trzema zestawami LEGO opartami bezpośrednio na wydarzeniach z niego pochodzących. Co do spojlerów, nie ma ich tu wiele, zestawy w sumie powtarzają to, co mogliśmy zaobserwować już w trailerach.
Pudełko formatem zbliżone do kwadratu, oczywiście oprócz zdjęcia prezentującego zestaw w całej okazałości, upstrzone jest pełnym kompletem grafik nawiązujących do filmu. I przedstawiających postać Spider-mana, czyli bardzo nośną licencję w świecie zabawek. Ogólnie, nie tylko w świecie klocków. Trzeba przyznać, że kompozycja nawet się grafikowi udała, ciemnogranatowe tło zawsze wypada stylowo, a podkreślenie czerwoną łamaną linią dodaje smaku.
Z tyłu pudełka oszczędzono nam mnóstwa fotek przedstawiających funkcjonalność. Może taki minimalizm nie jest dobry z marketingowego punktu widzenia, ale przynajmniej jest estetyczny.
Zawartość: trzy woreczki z elementami, dwa numerowane i trzeci zawierający elementy pajęczyny.
Instrukcja jedna, liczy ponad 70 stron, zawartość standardowa. Naklejki są.
Do każdego zestawu z serii Marvel czy DC Super Heroes głównie przyciągają minifigurki. W tym zestawie znajdziemy je trzy, choć licząc na rożne sposoby, wynik ten można określić również jako 2 lub 4. Oczywiście nie zabrakło samego Spider-mana, w tym przypadku w dość niespotykanym i unikatowym czarnym wdzianku. I bardzo dobrze, Pajączka w klasycznej czerwono-niebieskiej kolorystyce w najróżniejszych zestawach LEGO było od zatrzęsienia, fajnie, że w tym temacie dostajemy coś nowego. W trailerze mogliśmy już zaobserwować taki strój.
Drugą postacią jest Mysterio, czyli Quentin Beck w którego na dużym ekranie wciela się Jake Gyllenhaal. Z pewnością będzie to ciekawe doświadczenia, zapewne zarówno dla aktora jak i widzów. Zresztą w trailerze można zaobserwować, że twórcy zdecydowali się na zachowanie jego charakterystycznego, dość kiczowatego stroju.
Z obowiązkowym akwarium na głowie!
Jak wypadają plastikowe wersje? Spider-man to perełka, choć sam strój nie posiada niesamowitych aspektów, ale za to spokojnie można będzie wykorzystać go we własnych scenkach. Wystarczy zmienić główkę i już mamy włamywacza, agenta, czy inną postać. Mysterio debiutuje w świecie LEGO, i debiut ten należy zaliczyć jak najbardziej za udany. Tors, płaszczyk, te elementy wypadają bez zarzutu, natomiast można trochę kręcić nosem na główkę. Niestety, pod akwarium dostajemy główkę w jednolitym srebrnym kolorze, bez jakiegokolwiek nadruku! Efekt końcowy nie jest może zły, szkoda, że nie dołożono choćby zamiennika z nadrukiem, wszak nawet w trailerze widzimy tę postać bez szklanego hełmu. Jak ktoś bardzo chcę, to warto nadmienić, że aktor wcielający się w rolę Mysterio zgrał także Księcia Persji w ekranizacji słynnej gry, a TLG wypuściło zestawy oparte na tym filmie. Więc można pożyczyć główkę z plastikowej wersji Dastana, choć problem może być z zarostem. 😉
I tyle w temacie minifigurek, przynajmniej superbohaterskich. Jest tu trzecia, i jest to także bohater, ale z rodowodem w City. Szkoda, że nie zaserwowano nam jeszcze jakiejś znanej postaci z filmu, a dostaliśmy coś, jakby nie było, dość powszedniego. Jednak warto skupić się tutaj na czymś innym, a mianowicie na składanej gaśnicy, która wykorzystuje element pistoletu, doskonale znanego z Pirackich serii! Biorąc pod uwagę, że armaty nadal są produkowane, ostatnio pojawiły się choćby w najnowszych zestawach z Toy Story, a jak widać, pistolety także są w produkcji, może zwiastuje to powrót serii Pirates? Trzymam mocno kciuki!
Pajęczynka, czyli zestaw pierdółek, jako wyposażenie naszego Super Bohatera.
Nawet użyteczne, choć przerośnięte i takie jakby „mało klockowe”.
Już nie minifigurka, ale jako pełnoprawną figurkę można potraktować tego oto jegomościa, Oto Przed państwem Molten Man! Postać znana z komiksów, dość tragiczna, jednak w wersji filmowej, a więc także klockowej, przedstawiona jako mocno przypakowana.
Czego tu nie ma! I to dosłownie, gdyż postać składa się z kamieni i lawy, a oprócz tego najwidoczniej resztek drogi, wliczając w to znak, sygnalizator, lampę czy maskę samochodu! Konstrukcja z wieloma dodatkami wypada nieco chaotycznie, ale akurat w tym przypadku, potęguje to pozytywne wrażenia.
Sama budowa także sprawia sporo frajdy, choć można przyczepić się, że niektóre moduły są identyczne. Spójrzcie choćby na stopy: są takie same, ale same w sobie są niesymetryczne, co w sumie wypada nieco dziwnie. Spokojnie można było zadbać o większe zróżnicowanie.
Dobre wrażenie nieco blednie, gdy spojrzymy na figurkę z boku.
Spójrzcie na tę główkę! W tej pozycji wypada okropnie! Cytując Ciocię May z końcówki filmu Spiderman: „What the f***c?”.
Z powodu nagromadzenia poprzyczepianych najróżniejszych upiększaczy, figurka nieco traci na pozowalności, ale i tak, można spokojnie się pobawić w dziwne układy. Tym bardziej, że nic tu samoistnie nie odpada, naprawdę, pod tym względem, konstrukcja jest bardzo dobrze przemyślana.
Warto wspomnieć o dłoniach. Lewą zastąpiono szybko strzelającym działkiem. Fajnie to działa, ale jest to zabawa na krótką metę. Szybko się nudzi, do tego groszki lubią się niestety nagminnie gubić. Prawą rękę wymodelowano na kształt dłoni, niestety jest ona przyczepiona sztywno do przegubu. Palcami ruszać możemy, ale samej dłoni niestety nie obrócimy. A szkoda, naprawdę szkoda.
Unikalny Spider-man to gwiazda tego zestawu. Mysterio także wypada zjawiskowo, i mimo, że to nowość w światku superbohaterskich minifigurek, to warto zaznaczyć, że nie jest ekskluzywny dla tego zestawu, pojawia się także w pozostałych z serii. Strażak to wypełniacz, szkoda, że nie otrzymaliśmy zamiast niego postaci licencyjnej, więc jako tako, należy potraktować go jako minus. Mimo, że tematycznie bardzo do zestawu pasuje, ale niestety nie jest niczym specjalnym. Składany Molten Man prezentuje się pod wieloma aspektami rewelacyjnie, i mimo, że nie uniknięto w jego konstrukcji paru baboli, to jednak cała figurka jak najbardziej wypada na plus. Zestaw dostarcza naprawdę wiele świetnej zabawy, i wydaje się doskonałym wyborem zarówno dla dzieciaków, jak i kolekcjonerów. Jeżeli cena będzie w okolicach 120 złotych, jak najbardziej warto! Z mojej strony oczywiście polecam!
Skomentuj