Feeds:
Wpisy
Komentarze

Archive for Grudzień 2014

Nowy Rok!

Jak co roku, pozwolę sobie na notkę z okazji Nowego Roku, choć tym razem dość krótką. Czas zapiernicza. To nic odkrywczego, ale z każdym siwym włosem na głowie (a mam ich naprawdę sporo!) coraz bardziej wydaje mi się, że mija to w zastraszającym tempie. Oczywiście staram się czasu nie marnować, czego wynikiem jest choćby ten blog.

Wg raportu WordPressa, w 2014 roku nastukałem tutaj 365 notek (trzeba dane zweryfikować o ostatnie dwa dni). Chyba dobry wynik, tym bardziej, że staram się, by notki zawierały choć minimum treści, a często są dość długie, choćby z powodu umieszczanych tu recenzji. Mimo, że blog jest niszowy, to jednak ktoś te moje wypociny jednak czyta, w Noworocznej Notce z 2012 roku wspominałem o setkach odwiedzin bloga dziennie, teraz są ich tysiące. To cieszy. Naprawdę. Choć z drugiej strony, większość pewnie przypadkowa, o czym świadczy zaledwie nieco ponad 200 polubień na FB. A właśnie, blog trafił na to medium społecznościowe, i tu pewnie większość z Was wie: nienawidzę Facebooka, uważam że ograbia z prywatności, i ogólnie zawiera mnóstwo bezsensownych treści, a jego regulaminy i obsługa nastawione są tylko na wyciąganie od nas kasy i danych osobowych. Ale notki wrzucam i wrzucać będę nadal. Wybaczcie natomiast gdy odpisuję na różne wiadomości z opóźnieniem lub nawet nie odpisuję wcale, po prostu czasem zakręcam się w tych mechanizmach FB.

Jak wspominałem jedną z poprzednich notek, to dorzucę jeszcze zeszłoroczną, w której głównym tematem był rozłam forum LUGPolu i powstanie drugiego bytu Zbudujmy.To, który zbudowała większość osób które wcześniej tworzyły LP. W sumie tu wiele nie ma co dodawać, na szczęście w tym roku było spokojnie, i wiele się nie zmieniło. Na LP nadal panuje cenzura, o czym zresztą niedawno było dość burzliwie, ale tak naprawdę to już nie moja (nadal mi z tego powodu przykro, żeby nie było – sam budowałem to forum) brożka, gdyż zrezygnowałem (oczywiście z własnej woli) z udziału (tak jak parę innych osób) w życiu tego forum. Tu miałem coś jeszcze napisać, ale mi się nie chce. Sam się ocenzuruję, a co!

Właśnie wróciłem z trzeciej części Hobbita. Podobało mi się, wiem, że film ma sporo przeciwników, ale ogląda się go dobrze i z przyjemnością, choć to praktycznie non stop sieczka. I pokazuje, że zarówno wśród ludzi jak i krasnoludów są buce. A Orkowie to w ogóle. Ale tak już jest z tym światem. Znaczy się na ekranie kinowym…
Dlaczego TLG nie wypuściło małych zestawów w stylu tych z Chima, każdy poświęcony jednej armii? Z ludzikami, akcesoriami i czymś dodatkowym? Hit sprzedaży murowany! Sam bym teraz (no dobra, za dwa dni) poleciał, i kupił komplet pięciu (ale za łatwo pewnie byłoby uzbierać ciekawe figurki, i nikt by nie kupował przeciętnych zestawów)!

W 2015 wracają Piraci! Będzie nowy Park Jurajski. Super Bohaterowie mają się po prostu rewelacyjnie. Rynek komiksowy w Polsce przędzie bardzo dobrze, spora liczba wydawców zarzuca nas naprawdę niezłą liczbą świetnych tytułów. Marvel uwił sobie wygodne gniazdko w postaci Wielkiej Kolekcji Komiksów, Egmont serwuje nam New52 z DC, mają też być nieco starsze historie. Pojawia się sporo wznowień, w tym niedawno wydany Funky (piękne wydanie w dobrej cenie!), Valerian czy Hans czyli po naszemu Yans (a jeszcze From Hell, Piotruś Pan, Falangi, Trylogia). Oczywiście oprócz wznowień otrzymujemy wprost zatrzęsienie premierowych tytułów, i to z każdego rynku. W Mandze się już pogubiłem, komiks europejski ma się całkiem nieźle (acz nie rewelacyjnie), amerykański zdobywa rynek, oprócz wspominanego Marvela i DC, nawet coraz więcej u nas choćby Image.

Jest nieźle, tylko skąd na to wszystko brać czas i kasę?

Blog będzie działał dalej, i to w trzech odsłonach. Oprócz głównego bytu 8studs, będę też aktualizował notki na blogach poświęconych seriom Pirackim i Przygodowym. Na Pirackim będzie o czym pisać, gdyż znajdziecie tam pewnie choćby cały run recenzji o najnowszej serii, a mam nadzieję, trochę archiwalnych materiałów też się pojawi. Na Adventurers postaram się też coś od czasu do czasu klecić. I tak, pamiętam o konkursie – temat niedługo (powiedzmy) doprowadzę do końca. I nagrody będą, i to sądzę, że całkiem niezłe.

I znowu pomarudziłem i poprzynudzałem.

Do siego, oby się darzyło!

Oczywiście chciałbym podziękować Wam wszystkim, którzy tu zaglądacie, czytacie i nawet coraz częściej komentujecie – i co najważniejsze – Wasze komentarze stoją naprawdę na wysokim poziomie i cieszę się, że od czasu do czasu potrafi nawiązać się ciekawa dyskusja! Dzięki za wszystko! Do poczytania!

EDIT: Ta notka to 1 998 wpis na blogu. 😉

Read Full Post »

Czyli kolejny zbiór ciekawostek, który gdzieś tam i przy dziwnych okazjach będzie do upolowania:

DC Super Heroes Justice League vs. Bizarro League Movie
Kolorowy Batman (dokładnie to Bizarro Batman) jako dodatek do kolejnej klockowej animacji. (za FBTB)

Trickster

Postać z DC, szczerze, nie mam pojęcia kto zacz (po raz pierwszy pojawił się w serii Flash w 2002 roku). Forma opakowania sugeruje, że będzie dodatkiem do jakiejś książki lub tez kolejnego filmu. (za Allen Tran)

LEGO DC Comics Super Heroes Trickser Minifigure

Admiral Yularen

Kolejny pełnoprawny polybag zawierający jednak tylko jedną figurkę. (za BrickSet)

30204 Wish Fountain

Na deser jeszcze chyba nie pokazywany na blogu polybag z serii Friends: jak zwykle: przesłodki…

Read Full Post »

Na początek mała uwaga: w drugiej części zapomniałem o jednej, dość wymownej, fotce futrzaka z wielką spluwą, pozwoliłem sobie brak uzupełnić. Wybaczcie za moje gapiostwo.

Guardians of the Galaxy:
76019 Starblaster Showdown
76020 Knowhere Escape Mission
76021 The Milano Spaceship Rescue

Po rozpływaniu się w zachwytach nad ludzikami, czas przejść do konstrukcji, czyli póki co, jeszcze kwintesencji klocków LEGO. Niestety, ostatnimi laty coraz bardziej widać, że TLG ludziki wciąż dopracowuje, natomiast modele już nie zawsze, i relatywnie często pojawiają się zestawy po prostu słabe, których siłą napędową, oprócz popularnych ludzików, jest licencja. I tu od razu pozwolę sobie na ogólną uwagę: w przypadku Guardians of the Galaxy na szczęście konstrukcje wypadły całkiem nieźle!

Starblaster

02 Starblaster 1

02 Starblaster 2

Starblaster to statek powietrzny sił Novy, tak więc za jego sterami zasiada oczywiście Nova Officer. Występuje w wyrazistej kolorystyce żółto-granatowej, co doskonale zostało oddane w wersji LEGOwej. Niestety, smukła i surowa linia oryginału w klockowym odpowiedniku została zastąpiona owalami, przez co model sporo traci na charakterze.

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 01

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 02

Necrocraft
02 Necrocraft

Zaledwie trzy zestawy, a o dziwo otrzymujemy aż dwa Necrocrafty (występują w najmniejszym i największym zestawie), do tego nieco od siebie się różniące. Kształt oryginału jest obły, kolorystyka szaro-bura, ogólnie pojazd ten nie należy do najciekawszych, dlatego tym bardziej dziwi fakt, że LEGO zaserwowało nam aż dwa tego typu modele. By nie było za bardzo smutno, dodali trochę kolorków, zapewnili odpowiednią bawialność dzięki wystrzeliwującym pociskom, i ogólnie wyszły całkiem fajne, ale dalekie od rewelacji, pojazdy.

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 03

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 04

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 05

Średni zestaw poświecono wydarzeniom mającym miejsce w dość specyficznym i ciekawym miejscu:

04 Knowhere

Stacja górnicza

Wieża z zapadnią i ukrytym pojemnikiem z żółta cieczą oraz dodatkowym pojemnikiem do którego prowadzi kładka. Ciecz zastąpiono round brickami, tak więc wykapać się w niej nie można, ale postrzelać już jak najbardziej.

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 09

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 10

Radar ma dodatkową funkcjonalność, jeżeli zadziałamy na niego z odpowiednią siłą, wieża „wystrzeli”:

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 11

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 12

Konstrukcja całkiem zgrabna, przyjemna dla oka, w miarę bawialna.

Maszyna górnicza

02 Mining pod

Maszynę górnicza w klockowej wersji oddano bardzo dobrze, do tego wygląda naprawdę świetnie! W kabinie zmieści się jedna figurka, chwytaki, mimo ograniczonego zakresu ruchów, spełniają swoją rolę, dodatkowym akcentem bawialności jest otwierana tylna klapa dzięki czemu wysypują się żółte klocki. Proste a sprawdza się.

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 06

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 07

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 08

Milano Spaceship

Oczywiście nie mogło zabraknąć pojazdu naszych głównych bohaterów:

02 Milano Spaceship 1

02 Milano Spaceship 2

02 Milano Spaceship 3

Klockowy Milano Spaceship wypada wprost rewelacyjnie: wygląda wspaniale, budzi podziw swoimi sporymi rozmiarami, jest ciężki, mimo to świetnie się „nim lata”, do tego jego budowa jest naprawdę przyjemna! Otwierany kokpit pozwala na usadowienie w środku całej ekipy. No powiedzmy, że prawie całej, Groot tu nie wejdzie, przynajmniej nie w postaci znanej ze średniego zestawu. W środku znalazło się nawet miejsca na radiomagnetofon, choć niestety tu akurat klockowemu daleko do uroku filmowego:

02 Old-style Tape Recorder

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 15

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 16

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 17

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 18

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 19

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 20

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 21

Wszystkie konstrukcje z trzech zestawów prezentują się bardzo fajnie:

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 22

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 23

Ogólnie, modele wypadają nadspodziewanie dobrze, co niestety nie jest regułą w przypadku zestawów Super Bohaterskich. Można postawić tu parę zarzutów, jak choćby niezbyt dobre odwzorowanie Starblastera czy aż dwa średnio udane Necrocrafty, ale choćby ten pierwszy jednak w klockowej wersji wypada całkiem dobrze. Zestaw górniczy jest bardzo udany: wygląda ładnie, ciekawie się go składa, jest dość bawialny. Oczywiście największą rewelacją jest Milano Spaceship i aż zaczynam żałować, że niestety już się go pozbyłem (pocieszeniem jest, że poszedł w dobre ręce do prawdziwego Geeka 😉 )

Sam nie miałem zamiaru kupować zestawów z tej serii, ale skusiłem się i absolutnie nie żałuję. Przyjemnie było je składać, pobawić się nimi, opisać je. Sam jednak postanowiłem pudełka zutylizować, klocki puścić dalej, a pozostawić sobie tylko figurki, niestety nie na wszystko starcza funduszy czy miejsca. Mimo to szczerze polecam, choć z powodu dość wysokich cen zestawów, radzę wyłapać jakąś niezlą promocję (niestety, niełatwo o takową). I jeszcze raz przestrzegam: jeżeli planujecie zakupić same figurki: zwracajcie baczną uwagę, czy kupujecie produkt oryginalny, czy Chińską podróbkę – jest ich pełno na rynku!

Read Full Post »

Guardians of the Galaxy:
76019 Starblaster Showdown
76020 Knowhere Escape Mission
76021 The Milano Spaceship Rescue

Poznajcie naszą wesołą gromadkę bohaterów:

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs01

Część zdjęć z tej części recenzji może Wam się wydawać znajoma, do galerii wrzuciłem je już dość dawno, a niektóre trafiły na bloga w ramach cyklu Fotki Super Trykociarzy. Powyżej było zbliżenie na minifigurki, by objąć jednak całą ekipę, trzeba nieco rozszerzyć plan:

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs02

Znacie ich? Z tyłu C-3PO, na pierwszym planie od lewej: R2-D2, Han Solo, Chewbacca, Leia Organa.
Nie zgadza się?
Oczywiście pomyliłem bajki, ale kto widział Strażników i zna dobrze Star Warsy, temu zapewne choć przez chwilę takie porównanie przyszło na myśl. To tak w nawiązaniu do pojawiających się opinii, że Strażnicy to takie współczesne Gwiezdne Wojny. Zresztą zaraz będzie także o „tych złych” i tu także nawiązania są wyjątkowo jednoznaczne…

Wracając do naszych bohaterów, pozwólcie, że ich pokrótce przedstawię (naprawdę pokrótce, dokładniejsze opisy znajdziecie w przytoczonych w pierwszej cześć linkach). W nawiasach dodatkowo podaję datę, kiedy to dana postać po raz pierwszy pojawiła się na kartach komiksów. Może to wydać się zaskoczeniem, ale większość z tych postaci ma już naprawdę sporo lat na karku! Od razu warto zaznaczyć, że grupa Strażników powstała dużo później, a scenarzyści postanowili, zamiast tworzyć nowe byty, wykorzystać co ciekawsze z mniej znanych postaci z przepastnego uniwersum Marvela.

Peter Jason Quill aka Star-Lord (1976)

poster star-lord

01 Star-Lord 1

01 Star-Lord 2

01 Star-Lord 3

Syn kosmity (Imperatora!) i ziemianki, charyzmatyczny awanturnik, zadziorny, nieobca mu brawura, dba głównie o swoje interesy, jednak nie jest pozbawiony kodeksu moralnego.

Gamora (1975)

poster gamora

01 Gamora 1

01 Gamora 2

Adoptowana córka Thanosa, surowo wychowana, wyszkolona na zabójczynię o zwiększonych atrybutach fizycznych, z zaszczepionym swoistą percepcją rzeczywistości by nie pojmowała, iż czyni zło. Słusznie określona Najniebezpieczniejszą Kobietą Wszechświata.

Drax the Destroyer (Arthur Sampson Douglas) (1973)

poster drax

01 Drax the Destroyer 1

01 Drax the Destroyer 2

Arthur Douglas wraz z rodziną został zgładzony przez Thanosa, jednak jego świadomość ocalała i przez Mentora, ojca Thanosa, została umieszczona w specjalnie stworzonym sztucznym ciele.

Rocket Raccoon (1976) & Groot (Monarch of Planet X) (1960)

poster rocket and groot

01 Rocket Raccoon 1

01 Rocket Raccoon 2

Zadziorny, nieokrzesany ale jednocześnie niezwykle inteligentny wynik eksperymentów nad ssakami.

01 Groot 1

01 Groot 2

Inteligentne drzewo będą jednocześnie Królem Planety X. Posiada ogromną siłę, możliwość przekształcania swojego ciała (może rosnąć), zdolności regeneracyjne. Z powodu budowy, jedyne słowa które jest w stanie wypowiedzieć, to „I am Groot„, jednak za każdym razem Groot ma na myśli co innego.

Niezła zbieranina, prawda? Do tego, patrząc trzeźwym okiem, wymienione postacie i ich historia budzą uśmiech, powiedzmy politowania. Tak zresztą było przed premierą filmu, gdy pojawiły się informacje o duecie futrzak – drzewo, wiele osób wtedy już położyło krzyżyk na filmie. Tymczasem okazuje się, że postacie te posiadają ogromny potencjał, a szczególnie komiksy, mimo że nie stronią od humoru, to trzymają bardzo wysoki poziom. Scenarzyści po prostu pokazali pełną klasę.

Wracając jednak do figurek: w tym aspekcie LEGO już zdążyło nas przyzwyczaić do małych cudeniek, i nie inaczej jest tym razem. Gamora, mimo zielonej cery, wygląda prześlicznie, Drax wzbudza zachwyt czerwonymi „tatuażami” na ciele, świetnie zaadaptowanymi do klockowej wersji. W przypadku Rocketa szkoda że jego mordka jest nieco bez wyrazu, spokojnie można byłby zarysować na niej wykrzywiony uśmiech ukazujący zęby. Groot to ogromna figurka łącząca gotowy element (głowa i tors) z klockową konstrukcją. Sprawdza się to bardzo dobrze, choć szkoda, że np.: część zawiasów jest w szarym kolorze, niezbyt pasującym do całości.
Groota i Rocketa znajdziecie w średnim zestawie, natomiast Drax i Gamora występują tylko w największym.

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs02

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs03

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs04

Peter Quill zawitał do dwóch zestawów: najmniejszego i największego, i to w dwóch wersjach! O ile dwustronne główki są identyczne, to minifigurki różnią się nóżkami oraz torsami. Ciemno-czerwone nóżki nie są na wyłączność Petera, takie same posiada także Gamora i Drax. Oryginalny hełm i włoski są wymienne, tutaj już sami decydujemy, co naszej minifigurce założyć.

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs05

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs06

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs07

Na powyższych fotkach Peter w jednej ręce trzyma srebrną kulę – jest to Invaluable Orb, czyli kula, wokół której w sumie toczy się cała akcja filmu.

02 Invaluable Orb

Oprócz swoich dwóch pistoletów (w komiksach pełnią ważną rolę, w filmie zostały zepchnięte na dalszy plan) Peter gustuje w takich cackach jak choćby Hadron Enforcer oddany nieco ubogo w wersji klockowej:

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs08

02 Hadron Enforcer

Rocket Raccoon natomiast nie może obyć się bez odpowiedniej, ogrooomnej, spluwy!

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs09

Cała nasza ekipa gotowa do akcji!

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs10

Po stronie „tych złych” pierwsze skrzypce gra

Ronan the Accuser (1967)

poster ronan

01 Ronan the Accuser

wraz z drugą przybraną córka Thanosa. I tak, „siostry” oczywiście musiały się spotkać w filmie w pełnej akcji scenie.

Nebula (1985)

poster nebula

W Nebulę wcieliła się kultowa aktorka Karen Gillan, znana głównie ze wspaniałej kreacji towarzysza doktora w jeszcze bardziej kultowym serialu „Dr Who” (bardzo mocno polecam, właśnie zakończył się kolejny sezon!).

W wersji LEGOwej para „złych” wypada wprost rewelacyjnie: świetne buźki, nadruki na torsach, wrażenie robi zbroja Ronana.

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs11

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs12

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs13

Ronana można znaleźć tylko w największym zestawie, Nebula pojawiła się w średnim.

Oczywiście „Ci Źli” muszą posiadać mięso armatnie, ktoś w końcu musi na ekranie latać po ścianach. W tym celu idealnie sprawdza się ta oto „bezwyrazowa” i słynąca ze swej urody rasa:

Sakaaran

01 Sakaaran 1

Po jednym przedstawicielu znajdziemy w każdym z zestawów, tak więc klockowy Ronan także będzie posiadał swoją własną mini armię. Figurki żołnierzy z poszczególnych zestawów niczym się od siebie nie różnią.

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs14

Ale sami bohaterowi stworzeni są do wyższych celów, a ktoś ze „złym mięsem armatnim” musi toczyć boje. Na rozkaz więc melduje się:

Nova Officer

01 Nova Officer1

Szkoda, że występuje tylko w jednej sztuce w najmniejszym zestawie, ale w porównaniu do wcześniejszych niezwykle oryginalnych minifigurek, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Owszem, hełm jest bardzo ładny, a nadruki estetyczne, ale po takich smakołykach, jest to po prostu zwykła figurka…

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 figs15

Całość niezwykle piękna, nieprawdaż? Ponownie w kwestii figurek LEGO pokazało wysoką klasę! Praktycznie wszystkie postacie są naprawdę świetnie odwzorowane w swojej klockowej wersji, i można je bez cienia przesady określić małymi arcydziełami. I cieszą się zasłużoną popularnością, o czym świadczą choćby ceny samych ludzików na rynku wtórnym – momentami bardziej opłaca się zakupić cały zestaw… Acha, jakbyście chcieli nabyć same ludziki, koniecznie zwracajcie uwagę, czy kupujecie produkt oryginalny: Chińczycy już wypuścili swoją własną wersję ludzików, idealnie odwzorowanych w stosunku do oryginału – naprawdę łatwo się naciąć!

Nie byłbym sobą, gdybym jednak trochę nie pomarudził. I tutaj znów postawię mój ulubiony zarzut, który można przypasować do praktycznie każdej licencjonowanej serii: niewykorzystany potencjał. Owszem, LEGO w trzech zestawach dało nam piękną zgraję głównych postaci, ale jednocześnie niestety zapomniało o także ciekawych i bardzo barwnych bohaterach drugoplanowych. Oczywiście na pierwsze miejsce wychodzi Kolekcjoner, czyli minifigurka która jednak została wydana, ale w ograniczonym nakładzie i dostępna tylko na ComicConie – przez co trafiła w większości w ręce osób ją niezainteresowanych, a Ci oczywiście puścili ją na rynek wtórny. A że popyt jest, nakład mikry, to ceny szybują w nieboskłon. Tak więc The Collector jest w zasięgu, ale tylko dla osób z bardzo zasobnym portfelem.

03 Collector

Mi najbardziej żal trzech postaci, których obecnie nie ujrzymy w klockowej wersji, a które idealnie uzupełniłyby ten świat: Korath, Yondu Udonta i Broker zapewne fajnie wypadliby jako minifigurki.

03 Korath

03 Yondu Udonta

03 Broker

Dodatkowo fajnie byłoby zobaczyć także postacie kobiece: Carina i Nova Prime.

03 Bereet

03 Nova Prime

A pełnią szczęścia byłyby klockowe wersje tych panów:

03 Thanos

03 Stan Lee

Potężny Thanos i jeszcze potężniejszy Stan Lee, szczególnie figurki tego drugiego chyba chciałby każdy fan komiksowego świata (oczywiście mówię o oryginale, wersja nieoficjalna pojawiła się już dawno i można ją nabyć na portalach aukcyjnych)?

Po świetnych ludzikach, czas sprawdzić, czy konstrukcje są równie świetne, zapraszam więc do części trzeciej, jak się uda, już jutro!

Read Full Post »

Wiadomo, jak już kupować na Shop@Home, to tylko produkty bardziej unikatowe i specyficzne, tylko dla punktów VIP (można naprawdę dużo zaoszczędzić!), i łapiąc przy okazji jakieś promocje. Darmowa przesyłka od dłuższego czasu weszła już na stałe (za zakupy na minimum 200 zł), warto więc zobaczyć, co specjalnego w przyszłym roku będzie można zdobyć jako gratisy.
Poniższa lista obiegła już wiele serwisów i for.

Styczeń:
Większe premiery: 75060 Slave I, 10246 Detective’s Office.
Gratisy:
– Flower Cart (za zakupy za ponad $75)
– Friends Mini Golf (przy zakupie zestawu Friends),
– AT-DP (przy zakupie zestawu Star Wars)

Luty:
Większe premiery: 76042 Avenger’s Helicarrier (tylko dla VIPów)
Gratisy: City Driller (za zakupy za ponad $35)

Marzec:
Większe premiery: 76042 Avenger’s Helicarrier
Gratisy:
– Bionicle GWP
– Elves Fire GWP

Kwiecień:
Większe premiery: 71016 Simpson’s Kwik-E-Mart (tylko dla VIPów)
Gratisy: Ninjago Kai Drifter minifig

Maj:
Większe premiery: 75059 UCS TIE Fighter, 71016 Simpson’s Kwik-E-Mart, 10247 Ferris Wheel
Gratisy: Admiral Yularen (May 4th)

Czerwiec:
Większe premiery: 10247 Ferris Wheel
Gratisy: Marvel Superheroes Winter Soldier minifig

Lipiec:
Większe premiery: 10248 Ferrari F40
Gratisy:
– VIP Retro Minifigure Set
– Silver Brick Keychain
– Red minifigure Ice Tray

Sierpień:
Większe premiery: 70751 Ninjago Temple, 10248 Ferrari F40
Gratisy:
– City Space Car and AI55 Co-Promo GWPs
– Creator Tractor
– Friends Popstar

Wrzesień:
Większe premiery: 70751 Ninjago Temple.
Gratisy: Exclusive Ninjago minifigure

Październik:
Większe premiery: Hoth Echo Base, 10249 Winter Toy Shop.
Gratisy: Holiday GWP gift over $99

Read Full Post »

Według kalendarza księżycowego, Chiński rok Kozy (Owcy) rozpocznie się 19 lutego 2015 roku i potrwa do 7 lutego 2016 roku. Z tej okazji TLG wypuściło specjalny zestaw, co ciekawe, podarunkowy ze specjalnie przygotowanym polem na wpisanie od kogo i dla kogo i dodatkową saszetką na kasę!
Zdjęcie i info za Bricksetem.

Read Full Post »

Serdecznie witam w ostatniej (zapewne) w tym roku recenzji, która ponownie będzie stanowiła małą zabawę z kanonem. Recenzji podlegać będą jednocześnie aż trzy zestawy, i zamierzam prowadzić opisy równolegle, bez większych podziałów na poszczególne produkty. Zapewne wyjdzie z tego małe zamieszanie, ale może uda się nie utonąć, tym bardziej, że tekst postaram się w miarę możliwości ograniczyć, i będzie on tylko uzupełnieniem zdjęć. Tych zresztą także tak wiele nie będzie, a wynika to z faktu, że zestawów tu opisywanych pierwotnie nie planowałem nabyć, ale nadarzyła się okazja (ogromne podziękowania dla Myszy i Innosa!) no i jakoś tak wyszło…
Technicznie z ostatniej chwili: uzbierało się tego jednak trochę, samych fotek ludzików jest sporo, tak więc recenzję postanowiłem podzielić na trzy cześć: w pierwszej znajdziecie wstęp i ogólny opis, oraz wspomnienie o otoczce czyli pudełkach oraz instrukcjach, część drugą poświęcę tylko ludzikom, natomiast ostatnia, trzecia część będzie zawierać przedstawienie konstrukcji i podsumowanie. Standardowo, po opublikowaniu na blogu wszystkich części, recenzja w jednym kawałku trafi na forum Zbudujmy.To. Acha, lojalnie ostrzegam przed możliwymi spojlerami!

Serdecznie zapraszam do czytania i oczywiście komentowania!

00 title 2

Guardians of the Galaxy:
76019 Starblaster Showdown
76020 Knowhere Escape Mission
76021 The Milano Spaceship Rescue

Film Guardians of the Galaxy czyli Strażnicy Galaktyki (filmweb, IMDB) od początku kreowany był na wielki hit, ale swoją popularnością zaskoczył chyba wszystkich. Mimo ogromnego budżetu 170 milionów dolarów obraz już zgromadził na swoim koncie ponad 700 milionów, a kwota ta zapewne jeszcze urośnie, gdyż dopiero niespełna miesiąc temu wszedł na rynek DVD/BR. Film opiera się na popularnym ostatnimi latami i eksplorowanymi do granic możliwości świecie Superbohaterów, w tym przypadku czerpie garściami z tak zwanego kosmosu Marvela. Jeżeli macie ochotę zapoznać się z historią komiksowego pierwowzoru, polecam artykuły:
Historia Guardians of the Galaxy na Avalon
Kim są Strażnicy Galaktyki? (na ekranie)
a dla preferujących materiały wideo:
Kim są Guardians of the Galaxy? (Ichabod – fajny kanał!)

poster 00

Ogromna popularność charyzmatycznych bohaterów spowodowała oczywiście powstanie wielu analiz, opisów, o pierdyliardzie recenzji nie wspominając. Ba! doszło nawet do tego, że Strażników zaczęto porównywać do Gwiezdnych Wojen, i mimo, że oczywiście nowymi Gwiezdnymi Wojnami nie są, to jednak posiadają wiele wspólnych cech. Mimo że krytycy raczej chwalili obraz, to oczywiście znalazło się wiele domorosłych mądrali, którzy starali się zmieszać obraz z błotem, najwidoczniej zapominając, że jest to po prostu doskonałe kino przygodowe. Tylko tyle i aż tyle, gdyż w tej roli film sprawdza się doskonale: bohaterowie dają się lubić, scenariusz oczywiście posiada bzdury, ale w żadnym momencie nawet nie próbuje robić z widza idioty (jak choćby inny tegoroczny hit: Transformers: Wiek zagłady). Co więcej, idealnie zachowuje charakterystykę kina Nowej Przygody wg Płażewskiego, idealnie choćby rozładowując momenty wzmożonej akcji odpowiednio dobranymi słownymi czy sytuacyjnymi dowcipami, momentami głupkowatymi, ale jednocześnie trzymającymi cały czas relatywnie wysoki poziom. Jednym słowem, Kino Super Przygody pełną gębą.

O filmie można by jeszcze nawijać długo, ale tutaj chciałem skupić się na czymś innym. Tak popularny obraz oczywiście zaowocował mnóstwem produktów licencyjnych. Skorzystało także TLG, i zapewne do dziś pluje sobie w brodę, że wypuścili zaledwie trzy pełnoprawne zestawy oparte na tym filmie (plus trzy „specjalne”).

Wszystkie trzy zestawy nawiązujące do filmu wchodzą w ramy serii Marvel Super Heroes i miały oczywiście premierę w tym roku.

Seria:Marvel Super Heroes /Guardians of the Galaxy
Rok premiery:
2014

Poniżej po kolei oficjalne zdjęcie danego zestawu, oraz podstawowe informacje, w tym ludziki oraz konstrukcje jakie znajdziemy w danym zestawie:

Guardians of the Galaxy 00 76019 Starblaster Showdown

Zestaw: 76019 Starblaster Showdown
Liczba elementów: 196
Figurki: 3: Star-Lord, Sakaaran, Nova Officer
Konstrukcje: 2: Starblaster, Necrocraft
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 26 x 19 x 4.5 cm
Cena: $19.99, £19.99, 24,99 €, 99,99 zł

BrickSet, BrickLink

Guardians of the Galaxy 00 76020 Knowhere Escape Mission

Zestaw: 76020 Knowhere Escape Mission
Liczba elementów: 433
Figurki: 3+1: Rocket Raccoon, Sakaaran, Nebula, + Groot
Konstrukcje: 2: Stacja górnicza, Maszyna górnicza (wydobywcza)
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 38 x 26 x 5.5 cm
Cena: $39.99, £44.99, 49,99 €, 199,99 zł

BrickSet, BrickLink

Guardians of the Galaxy 00 76021 The Milano Spaceship Rescue

Zestaw: 76021 The Milano Spaceship Rescue
Liczba elementów: 665
Figurki: 5: Star-Lord, Gamora, Drax, Ronan, Sakaaran
Konstrukcje: 2+1: Milano Spaceship, Necrocraft, Hadron Enforcer
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 54 x 28 x 8 cm
Cena: $74.99, £69.99, 79,99 €, 349,99 zł

BrickSet, BrickLink

Oprócz regularnej serii LEGO zaserwowało nam tak „lubiane” przez fanów zestawy specjalne, dostępne tylko z okazji targów:
COMCON034 Rocket Raccoon’s Warbird
COMCON035 The Collector

Pierwszy zestaw dostarcza nam wątpliwego uroku konstrukcję oraz ludzika w oryginalnym wdzianku, na szczęście dostępnego także w popularniejszym (i o ludzkiej cenie) polybagu:
5002145 Rocket Raccoon

Gorzej z drugim specjałem, postać Kolekcjonera niestety nie pojawia się w żadnym regularnym zestawie, a tak specyficzny i ucharakteryzowany ludzik Benicio del Toro jest łakomym kąskiem pewnie nie tylko dla fanów Strażników. Pozostaje mieć nadzieję, że LEGO wznowi tę postać przy okazji zestawów opartych na kontynuacji (o ile oczywiście będą, w co chyba nie należy wątpić).

Jak już wcześniej wspomniałem, serię podpięto pod linię Marvel Super Heroes, stąd też charakterystyczne czerwone wstawki. Nie zabrakło oczywiście obowiązkowych, nieco za dużych, logotypów, postaci z filmu w swojej klockowej wersji czy też ramki wyszczególniającej, jakie dokładnie figurki znajdziemy w danym zestawie. Jakby informacji było za mało, pojawia się jeszcze dymek krzyczący, że w pudełku zawarto komiks! Prawda, komiks jest, szkoda tylko, że w każdym zestawie dokładnie taki sam.

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 box01

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 box02

Każde pudełko na tylnej ściance posiada standardowe wyszczególnienie funkcjonalności danych modeli, zaprezentowane nieco nieudolnie w komiksowym stylu i okraszone napisami dźwiękonaśladowczymi. Wybaczcie za widoczne na zdjęciach zniszczenia, ale nie zamierzałem klecić wcześniej recenzji, a same pudełka miały trafić od razu do kosza, stąd też nie otwierałem ich z jakimś większym pietyzmem. 😉
Żeby nie tylko marudzić: zwróćcie uwagę na kolorowe tła na których zaprezentowano zestawy: naprawdę ładne i estetyczne, a do tego nie przyćmiewające samych konstrukcji!

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 box03

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 box04

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 box05

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 box06

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 box07

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 box08

Instrukcji uzbierało się trochę, na całość składa się aż pięć książeczek! Oprócz planów budowy zaprezentowanych na żółtym tle znajdziemy tu tak standardowe elementy jak reklamy czy indeks elementów. Wspomniany komiks to wrzucona do każdego zestawu małoformatowa książeczka licząca w sumie 12 stron i zawierająca dwie historie: jedną z bohaterami Strażników, drugą z drużyną X-men.

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 box21

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 box22

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 box23

Każdy z zestawów zawiera to co tak uwielbiają dzieciaki: naklejki! Niestety LEGO olało odpowiednie zabezpieczanie instrukcji i naklejek, nawet w większych zestawach, i choćby w moim przypadku, jeden arkusik uległ zmięciu. Ciekawostką jednak jest, że w zestawie znalazłem dwa identyczne arkusiki, żeby nie było za różowo: jeden bardziej, drugi mniej pomięty. Nieco nieudana zapobiegliwość TLG?

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 box11

Guardians of the Galaxy 76019 76020 76021 box12

Otoczka i wstęp za nami, czas więc poznać naszych bohaterów – serdecznie zapraszam do drugiej części, jak nic nie wypadnie, już jutro!

Read Full Post »

SuperTrykociarze wciąż w natarciu, ale tym razem otrzymujemy prawdziwą nowość, czyli Winter Soldier we własnym polybagu!
Info i fotka za Allen Tran!

LEGO Marvel Super Heroes Winter Soldier Polybag

Read Full Post »

Friends
41097 Heartlake Hot Air Balloon

LEGO Firnds 41097 Heartlake Hot Air Balloon 01

Seria: Friends
Rok premiery:
2015
Liczba elementów:
254
Figurki:
2: Andrea i Noah
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu)
27 x 26 x 5 cm
Cena:
Shop@Home: $29.99, Tesco: 129.00 zł

BrickSet, BrickLink

Kolejny zestaw, którego oficjalna premiera zapowiedziana jest dopiero na styczeń przyszłego roku, ale niespodziewanie już zawitał do sieci Tesco. Od razu mała uwaga: jako że zestaw nie jest mój, a tylko miałem okazję chwilę się nim pobawić (i pstryknąć przy okazji parę fotek), niniejszą recenzję absolutnie nie można nazwać pełnoprawną, ot będzie to taki pobieżny rzut oka. Zestaw leżał w kręgu moich zainteresowań głównie z powodu konstrukcji którą przedstawia, wszak balon to nieczęsty obiekt zainteresowania projektantów LEGO. Dotychczas paroma całkiem udanymi modelami balonów mogła poszczycić się seria Adventurers, w której to mogliśmy znaleźć takie ciekawostki jak balon z zestawu 5988 The Temple of Anubis oraz zestawy 5956 Expedition Balloon, 7415 Aero Nomad.

Pudełko i instrukcja to standard dla serii Friends, czyli cukierkowa szata graficzna, żywe kolorki, pudełko z charakterystycznymi łukami. Co do szaty graficznej, to graficy odwalili kawał dobrej roboty przy kompozycji tła, wygląda naprawdę prześlicznie, ale trochę niestety same klocki tutaj giną, szczególnie zielone wzniesienie ze strumykiem.

LEGO Firnds 41097 Heartlake Hot Air Balloon 02

W zestawie znajdziemy dwa ludziki w tym jedną postać męską – w świecie zdominowanym przez kobiety, taki rodzynek zawsze jest w cenie. Nasze ludziki otrzymały całkiem sporo akcesoriów, oprócz lornetki czy aparatu pojawia się też nowa, niestety mało ciekawa mapa.

LEGO Firnds 41097 Heartlake Hot Air Balloon 03

Balon, czyli najważniejsza składowa zestawu, prezentuje się naprawdę ładnie i ciekawie. Co prawda projektant troszeczkę chyba się zakręcił, i popełnił tutaj parę dziwnych rozwiązań technicznych, jak choćby zabranie zupełnie bez powodu sporej ilości miejsca po prawej stronie drzwiczek, same drzwiczki są tylko jedne, wiec do drugiej połowy balonu trzeba przeskakiwać, do tego w środku kosza sporo miejsca zabiera „wzmocnienie” w które umocowany jest cały „trzon” balonu. Zresztą przez ten trzon zabrakło miejsca na ogień. Sporo uroku balonowi dodają zielone worki z piaskiem, a sama dwukolorowa czasza wygląda bardzo ładnie.

LEGO Firnds 41097 Heartlake Hot Air Balloon 04

Czaszę tworzą całkowicie nowe elementy, idealnie sprawdzające się w tym zadaniu. Całość jest stabilna, nie rozpada się, nie ma strachu że coś odpadnie, a dodatkowo, o czym już wspomniałem, wygląda bardzo ładnie.

LEGO Firnds 41097 Heartlake Hot Air Balloon 05

Drugą konstrukcją jest zielony zagajnik ze wzgórzem, strumykiem i małym wodospadem, drzewkiem i miejscem na ognisko (z kwiatkiem?). Ładne, schludne, kolorowe. Dodatkowo otrzymujemy kocyk i szereg wyposażenia piknikowego. Tu ciekawostka, kocyk może leżeć sobie osobno, lub możemy przyczepić go na wzgórzu: projektant przezornie zostawił tam specjalnie przygotowany do tego celu jeden stud.

LEGO Firnds 41097 Heartlake Hot Air Balloon 06

Bardzo fajnym i intrygującym dodatkiem jest skrytka umiejscowiona w boku wzgórza:

LEGO Firnds 41097 Heartlake Hot Air Balloon 07

LEGO Firnds 41097 Heartlake Hot Air Balloon 08

w której to znajdziemy tajemniczą księgę, niestety pozbawioną jakichkolwiek nadruków. W środku niespodzianka: zamiast tekstu ktoś umieścił tu tajemniczy… medalion? Czyżby zestaw był swoistym prequelem / zapowiedzią / nawiązaniem do serii Elves?

LEGO Firnds 41097 Heartlake Hot Air Balloon 09

Cały zestaw wypada na plus, choć nie obyło się bez małych minusów, wśród których wymienić można dziwne momentami rozwiązania w konstrukcjach, czyli złe zagospodarowanie kosza balonu, czy marne ognisko z kwiatkiem. Jednak wizualnie i tak konstrukcje cieszą oko, a do tego są nawet dość bawialne. Za duży plus należy potraktować skrytkę z księgą i medalionem – naprawdę jest to intrygujący dodatek, choć konstrukcja wzgórza pozwoliłaby na ukrycie większej ilości ciekawostek.

Read Full Post »

Jokera nigdy za wiele, czyli kolejny polybag z SuperTrykociarzy!
(info za TheBrickFan)

LEGO DC Comics Super Heroes The Joker Bumper Car (30303)

LEGO DC Comics Super Heroes The Joker Bumper Car (30303)

LEGO DC Comics Super Heroes The Joker Bumper Car (30303)

Read Full Post »

Spokojnych Świąt!

Przede wszystkim spokojnych i zdrowych,
bo to teraz towary deficytowe.

Pędząc za karpiem, Mikołajem,
kolejną promocją i zmianą statusu na Facebooku,
znajdźcie chwilę na to, by choć na chwilę się zatrzymać
i odpocząć od tego wszystkiego…

Pod choinka oczywiście wymarzonych prezentów,
nie tylko klockowych!

Najlepszego!

Read Full Post »

Kolejne dwie zapowiedzi! ostatnio wiele marudzę, ale ale akurat te zestawy wybitnie przypadły mi do gustu: pierwszy z oświadczynami jest po prostu bardzo fajny, drugi natomiast to dla mnie rewelacja (mimo krokodyla!) – przerośnięty jeep i prześliczny samolot powodują, że zestaw najprawdopodobniej uzupełni moją listę zestawów w klimacie Adventurers (pamiętam o konkursie – ciąg dalszy jeszcze w tym roku!)

Info i fotki z BrickSeta.

40120 Marriage proposal

60070 Water Plane Chase

Read Full Post »

tbzz: Alternatywne modele Lego

tbzz na swoim blogu opublikował bardzo fajną notkę o alternatywnych modelach które to kiedyś pojawiały się praktycznie w każdym zestawie, a obecnie prawie (z małymi wyjątkami) się ich nie uświadczy. Jaki był myk? Alternatywne modele nie posiadały instrukcji. By je zbudować, trzeba było wykazać się inwencją, wyobraźnią, pokombinować. Ale ludzie niestety z natury są leniwi, i według gdzieś tam zasłyszanych historii, zaczęli nękać TLG, że jak to, że czemu nie ma instrukcji, że tak nie wolno. Więc TLG zrezygnowało z tych pomysłów… I wielka szkoda, bo mimo że alternatywne modele może zahaczają o jedną z tych rzeczy które obdzielamy sentymentem, to jednak przecież była to kwintesencja klocków. Popatrzcie tylko na świetny przykład który tbzz pokazał w swojej notce:

Malutki zestawik, a oprócz podstawowego modelu mamy jeszcze cztery świetne pomysły. I nieskończenie wiele dodatkowych – tylko nas wyobraźnia ogranicza. Tylko szkoda, że najwidoczniej, obecnie jest to produkt deficytowy.

Teraz z innej beczki: weźcie jakikolwiek zestaw z ostatnich dwóch-trzech lat. Co w nim znajdziecie? Ładny wygląd, ciekawa konstrukcja, mnóstwo akcesoriów, ciekawych elementów, pięknych kolorków. I wszystko wygląda przecudnie, tylko że pojawia się jedno ale. Kiedyś przy mniejszej ilości różnych wzorów klocków oraz ich kolorów, o wiele łatwiej było skompletować sobie garść elementów, z których mogliśmy zbudować ciekawą konstrukcję. Teraz, gdy kolorów mamy od groma, w tym wiele idiotycznych odcieni tej samej barwy, zgromadzenie garści elementów w jednej tonacji zaczyna być bardzo uciążliwe. To samo z rodzajami, gdy było mniej wzorów, konstrukcje były bardziej kanciaste, ale szybciej można coś uskładać. Teraz, gdy mamy sporo charakterystycznych składowych o określonym kształcie, niby otrzymujemy więcej możliwości, ale kombinowanie zaczyna polegać na po prostu oczekiwaniu dokładnie na element który nam akurat jest przydatny. W tym pomaga internet i jego ogólnoświatowy dostęp, a przez to nagromadzenie serwisów ze znanym każdemu BrickLinkiem. Kiedyś trzeba było kombinować ze składaniem, teraz jak brakuje Ci jakiegoś elementu włączasz FireFoxa (Explorera używają tylko w USA, a Chrom to program szpiegowski) czy Operę i hyc na BrickLink, parę kliknięć i elementy DOKŁADNIE JAKIE CHCESZ już do Ciebie idą.

Jasne, powstają piękne modele, ale właśnie, coraz bliżej im do modelarstwa niż konstrukcji z klocków. LEGO coraz bardziej zaczyna przypominać Playmobil, zapewne wymusza to na nich rynek, ale jednocześnie zaczyna tu być mała paranoja, gdy taki film LEGO Przygoda wychwala kreatywność, a zaopatrując się w jeden czy dwa zestawy, coraz bardziej o tę kreatywność ciężko… Przykład z brzegu? W ostatniej recenzji wyśmiałem nowego krokodyla: pojawił się komentarz negujący. I oczywiście, komentujący ma rację, nowy krokodyl jest bardziej gładki i śliczny, ale jednocześnie o wiele mniej klockowy. Przypomina bardziej właśnie Playmobil a nie LEGO. I chyba to jest jedyna i najsensowniejsza ścieżka obrana przez TLG, patrząc chociaż by na serię Friends, w której jednobryłowe zwierzaki zdobyły serca całej rzeszy konsumentów. Zagłosowały portfele.

Oby w przyszłości nie doszło do tego, że LEGO będzie bardzo popularną zabawką, ale już w ogóle nie klockami. Albo będzie miało tyle do składania co wielokrotnie tu wspominany konkurent w postaci Playmobil. Patrząc na zestawy na 2015 rok i bardzo widoczną w nich umowność (ścianka, daszek z dwóch elementów + kupka akcesoriów i świetne ludziki – coraz częściej taki można zauważyć schemat) naprawdę obawiam się, co przyniesie przyszłość…

Read Full Post »

Friends
41087 Bunny and Babies

LEGO Friends 41087 Bunny and Babies 00

Seria: Friends
Rok premiery:
2015
Liczba elementów:
?
Figurki:
3 zwierzątka
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu)
12 x 9 x 4.5 cm
Cena:
21,99 zł (tesco), obecnie na Shop@Home brak

BrickSet, BrickLink

Pod koniec roku sieć sklepów Tesco zrobiła miłośnikom klocków bardzo fajny prezent, i wystawiło na półki produkty których oficjalna data premiery przypada dopiero na przyszły rok. Nie jest tego niestety dużo, ot parę zestawów z serii City i Friends, ale i tak coś można zawsze wybrać. Chciałem skusić się na zestaw z czterema ludzikami City i nowym krokodylem, ale wygląda on tak ohydnie (krokodyl, nie cały zestaw), ze sobie odpuściłem, a zamiast tego sięgnąłem po coś z Friendsów. W ramach mini recenzji zapraszam na spotkanie z rodziną Królików, czyli wariacją na temat serii Friendsowych zwierzaczków, jednak tym razem otrzymujemy nieco więcej elementów, a całość spakowano w pudełeczko a nie saszetkę.

Elementów niezbyt wiele, więc i samo pudełeczko jest dość małe. Szata graficzna estetyczna, kolorowa, wesoła, aż za bardzo przesłodzona. Symbol „+” podpowiada nam, że zestaw należy do podserii weterynaryjnej: „Lecznica zwierząt”.

LEGO Friends 41087 Bunny and Babies 01

LEGO Friends 41087 Bunny and Babies 02

W środku znajdziemy jeden woreczek z elementami oraz luźno wrzuconą zieloną płytkę.

LEGO Friends 41087 Bunny and Babies 03

Nie zabrakło oczywiście instrukcji,w formie liczącej aż 16 stron książeczki. Sporo jak na takie maleństwo, jednak dużo miejsca zajmują reklamy oraz wkurzające zapewne rodziców listy z polami do zaznaczania które zestawy już posiadamy. W niniejszej instrukcji znalazły się dwie takie listy: jedna prezentuje właśnie serię ze zwierzakami, druga to nowości na 2015 rok. Będzie co zbierać!

LEGO Friends 41087 Bunny and Babies 11

LEGO Friends 41087 Bunny and Babies 12

LEGO Friends 41087 Bunny and Babies 13

LEGO Friends 41087 Bunny and Babies 14

W zestawie nie znajdziemy żadnej Friendsowej figurki, za to otrzymujemy aż trzy zwierzaki: mamę Króliczka i wielką nowość, czyli dwójkę dzieciaków (jak na króliki, to nieco słabo). Jak większość zwierzaków, wyglądają po prostu przecudnie, słodko i przeuroczo! Oczywiście nie zabrakło otworów w główkach by dało się naszym króliczkom doczepić słodkie kokardki lub inne ozdobniki. O ile u mamy Królik to bardzo nie przeszkadza, to w przypadku małych króliczków już otwory zajmują sporo miejsca i nie prezentują się za estetycznie. Tym bardziej, że ozdoby małe nie są, i małym króliczkom uroku nie dodają. Akurat w tych figurkach spokojnie z dziurek można było zrezygnować.

LEGO Friends 41087 Bunny and Babies 21

LEGO Friends 41087 Bunny and Babies 22

Czas na złożenie zestawu. Otrzymujemy małą grządkę z jakimś zielskiem i jedną marchewką, oraz zagrodę dla Króliczków z podestem, otwieranymi drzwiczkami, poidełkiem oraz chyba siankiem? Dodatkowo w zestawie znajdziemy różową torebkę oraz butelkę ze smoczkiem.

LEGO Friends 41087 Bunny and Babies 23

Wszystko oczywiście kolorowe aż do przesady. Właśnie, sama konstrukcja niestety prezentuje się bardzo marnie, wygląda jak niezbyt udany MOC złożony w ciągu pięciu minut z przypadkowych elementów. Owszem, jest kolorowo, ale akurat w tym przypadku zaliczenie tego na plus byłoby jawnym maskowaniem marności konstrukcji. Gdy dołożymy króliczki całość niestety wcale nie zyskuje, choć wsadzenie jednego maleństwa do różowego koszyka wywołuje szczery uśmiech.

LEGO Friends 41087 Bunny and Babies 24

Króliczki jak najbardziej na plus, jak ktoś oczywiście lubi przesłodzone zwierzaki à la Friends, konstrukcja natomiast to ogromna porażka. Na szczęście mówimy tu o małym zestawie kosztującym nieco ponad 20 złotych, czyli nieco więcej niż popularne serie ze zwierzaczkami w saszetkach. Pomysł rozszerzenia tej serii o nieco większe zestawy pudełkowe wydaje się ciekawy, jednak chyba po drodze coś poszło nie tak. Może zabrakło weny, może pomysłu. A może rzeczywiście, była to konstrukcja wcześniej opracowana, tylko z powodu swojej jakości nie trafiła do produkcji, a teraz, gdy jest „bum” na Friendsy, producent postanowił go wypuścić, bo rodzice swoim dzieciom kupią wszystko? A króliczki są przecież takie słodkie! I tylko dla nich warto nabyć ten zestaw. Czy warto za garść kolorowych elementów i trzy zwierzaczki dać 22 złote? Musicie już zdecydować sami…

Read Full Post »

Jeszcze nie same zestawy, ale scenka przedstawiająca tak naprawdę niezbyt wiele, z tego co w tej serii znajdziemy. Widać oczywiście dinozaury, oraz można dostrzec głównych bohaterów, czyli Owena (Chris Pratt) i Dr. Henry Wu (B.D. Wong). Info za jurassicbricks.

LEGO Jurassic World

Read Full Post »

Older Posts »