Trochę to trwało, ale „coś” się wreszcie doskradało. Jako, że zestaw utrzymany w klimacie przygodowym, powiedzmy, trochę to naciągane, ale niech będzie, więc recenzję znajdziecie na Przygodowym blogu. I obecnie tylko tam, mam nadzieję, że uda się ponownie także wrzucać recki na LUGPol, ale póki administracja tej prywatnej inicjatywy nie wykaże choć odrobiny dobrej woli, nie zamierzam się na siłę narzucać, za stary już jestem na głupie przepychanki i wypominanie spraw sprzed wieków. Hobby to hobby ma być z tego jakby nie było przyjemność. Ale to opowieści na inną okazję, teraz serdecznie zapraszam do recenzji. Ogólnie pozytywnej, acz nie obyło się bez wielu uwag. Koniecznie dajcie znać, jakie jest Wasze zdanie!
LEGO City Jungle
60159 Jungle Halftrack Mission
Seria: City: Jungle
Rok premiery: 2017
Liczba elementów: 378
Figurki: 2: badacz i badaczka
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 28 x 26 x 7.5 cm
Cena: $39.99 , £24.99, 29.99 €, 129,99 zł
Ten mały pojazd to zaczyna wyglądać już jak w czasach kryzysu. Szkoda że upraszczają formy, a jednocześnie podnoszą ceny. Zestaw kupię jak będzie poniżej 90 PLN, bo lepszego Jaguara i tak nie będziemy mieć.
Ech, a pozostałe kotowate są w zestawach o wiele większych / droższych…
Nori, mam pytanie: jestem fanem serii Ninjago, na 8studach nie było nigdy chyba normalnej recenzji o tej tematyce, więc czy masz może w planach jakąś? Najlepiej z Ninjago Movie, bo ta seria podoba mi się szczególnie. Jakbyś miał czas mógłbyś też zrobić przegląd najnowszych minifigurek z tej serii.
Witam Cię serdecznie na blogu! Co do recenzji zestawów z Ninjago, coś tam na blogu się pojawiło, ot choćby 70747 Boulder Blaster, czy też pomniejsze zestawy na Pirackim blogu. Niestety, ogólnie nie starcza mi czasu, by pisać o wszystkim o czym bym chciał, tym bardziej, że „mięsista” notka wymaga czasem sporego nakładu pracy i właśnie czasu, który jest jednak coraz bardziej towarem deficytowym. Pozostaje też kwestia znajomości tematu. Np.: w temacie Superbohaterów coś tam się orientuję, więc są relatywnie często na blogu, tematy Pirackie, Przygodowe i Klasycznych potworów uwielbiam, więc doczekały się swoich pomniejszych blogów. A o Ninjago niestety wiem niewiele, same zestawy oczywiście znam, ale już zawiłości fabularne czy losy postaci są mi zupełnie obce. I nawet nie ma kiedy takich zaległości nadrobić. Stąd też temat Ninjago będzie się na blogu pojawiał, ale jedynie od czasu do czasu. Co do recenzji, parę zestawów Ninjago czeka na opisanie, głównie z linii pirackiej, ale też nie mogę się doczekać, kiedy złożę i zrecenzuję takie cudeńko jak 70751 Temple of Airjitzu. Co do zestawów opartych na filmie, z pewnością coś o nich jeszcze będzie, recenzje pewnie też. Całkiem zestawy te im nieźle wyszły i kuszą bardzo skutecznie.
Mam jeszcze jedno pytanie: czy pojawi się może opis wszystkich minifigurek Collectable Minifigures z Ninjago Movie z Twoją opinią o każdej z nich (po prostu bez mówienia o charakterach z serialu i ich oddaniu w minififurkach, tylko opis osoby nieznajacej tematu) ☺
Czemu nie, ale najchętniej, już po premierze, gdy będę je miał w ręku.
A czy jest jakaś szansa na recenzje 70613, 70614, 70617 lub, co najważniejsze,
70618? Każdy z tych zestawów chciałbym zakupić a Destinys Bounty kupuję już 1 sierpnia ale chciałbym usłyszeć twoje zdanie w recenzji o tym zestawie.
A jeśli zaś chodzi o inne produkty chcialbym zanim je kupię usłyszeć co ty o nich myślisz
☺ Pozdrawiam
Z tego co wymieniłeś, jedynie 70617 wydaje mi się całkiem ciekawy, tj rozważam jego zakup. Niby betonowa bryła, ale coś w sobie ma. Reszta, obecnie nie planuję i szczerze mówiąc, raczej nie zdecyduję się na zakup. Barka owszem kusi, ale nie porwała mnie.
To bardzo fajnie że 70617 ci się podoba , liczę na to że przekonasz się do perły, jak dla mnie jeden z najlepszych zestawów 🙂
Nori z tym Temple of Airjitzu to ciekawa historia, bo odkąd pojawiły się zdjęcia tego zestawu chciałem go kupić(jednym z przyczyn była też twoja pozytywna ocena) i kiedy tylko nadarzyła się ku temu okazja( moje urodziny) kupiłem go. W tej chwili leży w pudle w przedpokoju i czeka na odpakowanie. Niedługo się za niego zabiorę:)
Ja mam dwa takie zestawy, do których chce się zabrać tak bardziej na poważnie, tj zrobić dość dokładny opis: właśnie świątynia i jaskinia Batmana (ta klasyczna). Ech, mam nadzieję, że uda się wcześniej niż później, nadal oswajam się z aparatem i coś cały czas mi nie gra (nie mogę ustawić sensownie balansu bieli)
Za co zabierasz się jako pierwsze ?
Nie mam bladego pojęcia, na co mnie najdzie ochota w danym momencie. Recenzje powstają zazwyczaj dość spontanicznie.
„nie mogę ustawić sensownie balansu bieli”
Jak robisz w świetle studyjnym, to daj day light 5500 K.
No niby fajny, ale za dużo city, a za mało jungle…
Oj tak, też na to marudzę. Jungle to tutaj są ilości wręcz śladowe, ale na szczęście City choć jest całkiem nieźle zrealizowane. Co nie zmienia faktu, że z utęsknieniem wyczekuję serii przygodowej z prawdziwego zdarzenia.
Nori, może z Indiana Jones 5?