Pierwszy grudnia należy do Sariela. Z mojej strony komentarz później, teraz idę oglądać, do czego i Was zachęcam (choć chyba bardzo nie muszę, prawda?):
Na tym blogu często pojawia się temat najróżniejszych figurek i horrendalnych cen choćby „unikatów” z SDCC. Punktuje też „głupią” pod tym względem politykę TLG, która to też bezpośrednio przenosi się na rynek… podziemny? Czarny? Czarny rynek figurek? Hm, jak w sumie można określić zalew chińskich podróbek, które już w sumie nie zawsze można traktować jako podróbki? Albo customy – czyli także podróbki (bo niby oryginalne elementy, ale przerabiane), tylko nazwa niby ładniejsza dla oka. A Pana Złotego pamiętacie? To jedna z idiotycznych promocji LEGO – unikatowa figurka z serii Minifigures którą, jak ktoś szczęścia nie miał upolować, to może kupić za jakieś chore ceny na rynku wtórnym . Albo zadowolić się podróbką za nieco niższą cenę (uwaga, żeby nie kupić podróbki za wysoką cenę, byłoby niefajnie…). Zapraszam do bardzo ciekawej recenzji Alla który otrzymał własnie takie cudo. O ile z Allem często się nie zgadzam pod wieloma względami, to tę jego recenzję uważam autentycznie za megaciekawą – dużo trafnych spostrzeżeń, obiektywne wnioski, dogłębne przeanalizowanie tematu. Warto obejrzeć!
Tumbler w wersji USC – model który całkiem nieźle namieszał w LEGOwym światku, zbierając zarówno morze głosów zachwytu, jak i marudzenia. Jeżeli zastanawiacie się nad zakupem, na pewno przydatna będzie recenzja, a gdy za recenzję zabiera się taki specjalista jak Sariel, możecie być pewnie, że sporo się z niej dowiecie i poczytacie (chyba to wiecie: mimo, że to videorecenzja, to brak tu lektora, skrótowe i treściwe opisy pojawiają się na ekranie) zarówno o zaletach, jak i wadach. I wkurzającej polityce cenowej TLG.
To już dobrze wiecie: seria Bionicle powraca na rynek w przyszłym roku. Pewnie wiele osób taka sytuacja bardzo cieszy, a jak macie ochotę przypomnieć sobie co też tam się działo – zapraszam do opisu (w formie video) autorstwa Bennego.
Cześć pierwsza poniżej, oraz w wątku na forum, na część drugą trzeba jeszcze chwilę poczekać.
Kolejny Buldożer w linii Technic, jak dla mnie, mało ciekawy, natomiast Wy możecie wyrobić sobie własne zdanie oglądając videorecenzję (oraz time-lapse build) nieocenionego Sariela:
Nie przepadam za videorecenzjami zestawów klocków LEGO, o wiele bardziej wolę formę pisaną. A już za idiotyzm i głupotę totalną uważam, jak ktoś publikuje w formie filmiku oficjalne zdjęcia najnowszych zestawów – kto przy zdrowych zmysłach woli obejrzeć to w formie filmiku zamiast fotek? Gorsza rozdzielczość, większa kompresja (i rekopresja!), do tego narzucenie tempa przewijania przez autora – to nie lepiej samemu sobie klikać i oglądać jak się chce dane zdjęcia?
No widzicie, znowu zaczynam marudzić, a miałem dziś kadzić.
Obejrzałem recenzję LegoŚwiata i mimo, że łamie on zasady FairPlay ustanowione przez LEGO (nieładnie Panie LegoŚwiat!), to jednak profesjonalizmu nie można mu odmówić!
Recenzja treściwa, bez zbędnych, nudnych dodatków, do tego poprowadzona zgrabnie i z charyzmą! Aż przyjemnie się ogląda – polecam!