Feeds:
Wpisy
Komentarze

Posts Tagged ‘Minifigures’

Bez spojlerów.

Avengers EndGame króluje na wielkim ekranie, pierwszy weekend już potwierdził, że widowisko przypadło do gustu zarówno widzom jak i krytykom, do tego bije kolejne rekordy finansowe. Cieszą się twórcy, aktorzy, fani, a także oczywiście licencjobiorcy, ot choćby takie TLG, które w swojej ofercie wypuściło parę zestawów bezpośrednio opartych na filmie:

76123 Captain America: Outriders Attack
76124 War Machine Buster
76125 Iron Man Hall of Armour
76126 Avengers Ultimate Quinjet
76131 Avengers Compound Battle
+ 30452 Iron Man and Dum-E

W ramach cyklu Fotki Super Trykociarzy zapraszam na przegląd minifigów i figurek z regularnych zestawów (no bo polybaga jeszcze nie upolowałem…)

Cała, w sensie, z zestawów, drużyna w komplecie. Chyba nie ma potrzeby przedstawiać?

Na dodatkową fotkę załapał się Ant-man, ale po to, by pokazać jego dwa wcielenia.

Mięso armatnie,

i oczywiście Thanos.

Jako bonus, całkiem niezły War Machine Buster,

oraz różne wersje zbroi Starka:

Figurki jak zwykle wypadają zjawiskowo, choć jest na co narzekać. Kolejne wersje Iron-mana zaczynają być nudne, ale taka różnorodność ma swój urok, a w tym roku otrzymaliśmy takie smaczki jak choćby Mark 1 czy Igor. Kto chce, może polować na każdą wersję, kto nie, może ograniczyć się do jednej, dwu. Syndrom Batmana. Reszta drużyny to różnorodne główki w praktycznie tych samych zbrojach, do tego ze spierniczonym nadrukiem twarzy Kapitana Ameryki: kolor cielisty nieładnie wyszedł na niebieskiej główce, coś LEGO nawaliło z farbą. Duży Hulk też był, a Kapitan Marvel to dokładnie ta sama wersja co w zestawie 76127 Captain Marvel and The Skrull Attack. Thanos także był, różnice są tylko w nadrukach, przedtem był wkurzony, teraz japa mu się śmieje. Dla miłośników minifigurek: jest co zbierać, ale jak nie ma się ciśnienia na każdą możliwą wersję, spokojnie większość pozycji z tej edycji można sobie darować.

PS. Notka powstawała ZANIM obejrzałem film. Po seansie nasuwają się kolejne wnioski, ale to w kolejnej, już spojlerowej notce.

Read Full Post »

Najnowsze zestawy ze Spider-mana już trafiły do sprzedaży, choć oficjalna premiera dopiero za około miesiąc. Prezentują się zadziwiająco dobrze, przynajmniej najmniejszy i średni.

76128 Molten Man Battle

https://8studs.files.wordpress.com/2019/04/bcb25-53915076_2205747439675087_4633956459277494749_n.jpg

https://8studs.files.wordpress.com/2019/04/59c96-54512564_110284076663006_193638533323205504_n.jpg

76129 Hydro-Man Attack

https://8studs.files.wordpress.com/2019/04/76f12-54463843_309758016374233_8893622049771883503_n.jpg

https://8studs.files.wordpress.com/2019/04/bf59e-54510921_313821145970748_7976975765913613375_n.jpg

Oczywiście główną gwiazdą jest Mysterio, ale i reszta wypada całkiem nieźle! Zarówno minifigurek, figurek jak i konstrukcji!

https://8studs.files.wordpress.com/2019/04/0bdaa-54511491_373218460194312_4646101781797284514_n.jpg

Recenzje, najprawdopodobniej bardzo optymistyczne, będą, a póki co, wrzucam parę fotek na ciepło na instagrama. Zainteresowanych serdecznie zapraszam!

Read Full Post »

Kolejna recenzja zestawu z superbohaterami, jednak tym razem ze świata DC, a do tego opartym na filmie, którego sukces zaskoczył chyba wszystkich.

DC Comics Super Heroes
76095 Black Manta Strike

Seria: DC Comics Super Heroes
Rok premiery: 2018
Liczba elementów: 235
Figurki: 3: Aquaman, Mera, Black Manta
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) x x cm
Cena: $29.99, £29.99, 34.99 €, 169,99 zł

BrickSet, BrickLink

Uniwersum Marvela już od lat odnosi spektakularne sukcesy na dużym ekranie, i póki co, zapowiada się, że jeszcze przez długi czas sukcesy będzie odnosić. Sytuacja już nie wygląda tak różowo w drugim obozie. Mimo posiadania tak rozpoznawalnych postaci jak Superman i Batman, i wielu doskonały decyzji castingowych, coś w kinowym Uniwersum DC nie może zaskoczyć. Man of Steel (2013), Batman v Superman: Dawn of Justice (2016), Justice League (2017) to filmy, które przy olbrzymim budżecie, w każdym przypadku przekraczającym 200 milionów dolarów, co prawda zarobiły na siebie, ale nie można mówić ani o sukcesie finansowym, ani niestety artystycznym. To nie są złe filmy, co to to nie, ale ewidentnie, coś tutaj nie zagrało, a wiele motywów potrafi skutecznie zniechęcić (choćby słyna już Martha, czy śmierć Supermana bez odpowiedniej podbudowy). Plusem tych filmów jest ewidentnie obsada, Ben Affleck jako Batman czy Henry Cavill w roli Supermana wypadli doskonale, także Gal Gadot w roli Wonder Woman czy Jason Momoa jako Aquaman sprawdzili się w swoich pomniejszych rolach.

I tu pojawiło się pierwsze zaskoczenie, solowy film Wonder Woman (2017) ze znacznie mniejszym budżetem spodobał się zarówno widowni jak i krytykom. Może to nie był wielki hit, ale pojawiło się światełko w tunelu. Nie było wyboru, producent postawił wszystko na jedna kartę, no bo jedna jaskółka wiosny nie czyni, a ewidentnie czuć było niesmak ze wcześniejszych komiksowych ekranizacji. No i jak solowy film o Rybce może się spodobać? Utalentowany reżyser dostał wolną rękę, bo i tak nie było nic do stracenia i z budżetem około 160 milionów dolarów nakręcił film, który do dnia dzisiejszego zarobił już grubo ponad miliard dolarów!

Aquaman to film mało poważny, momentami wręcz głupawy, z wieloma dziurami scenariuszowymi. Jednocześnie gwarantuje świetne widowisko, szczególnie na dużym ekranie, zachwyca zarówno efektami specjalnymi jak i bohaterami, którzy ewidentnie dobrze się na planie bawili. W sukces filmu nie wierzyło chyba nawet TLG, gdyż na jego podstawie otrzymaliśmy zaledwie jeden, i to relatywnie mały, zestaw.

A ja nie wierzyłem w sam zestaw, kupiłem go w sumie tylko dla minifigurek, o czym świadczy choćby sposób otwarcia pudełka. Zazwyczaj otwieram je delikatnie, nacinając nożykiem, tak by nic z zewnątrz nie uszkodzić. A tu się nie patyczkowałem, wsadziłem paluchy tam gdzie nacięcia wskazywały, swoją drogą, miłe uczucie, bo i tak kartonik miał zaraz wylądować w koszu. I wylądował, ale wcześniej trzeba jednak było pstryknąć fotkę do recenzji, której to recenzji w ogóle wcześniej nie planowałem.

Szata graficzna pudełka, jak to w zestawach superhero, całkiem przyjemna. Warto zauważyć, że mimo tego, że zestaw zawiera trzy minifigurki, na to głównym zdjęciu wyeksponowane są tylko dwie. W sumie logiczne, trzecia siedzi w pojeździe, ale z marketingowego punktu widzenia, można było to zaplanować lepiej.

Zawartość pudełka: dwa woreczki z elementami, instrukcja oraz mały arkusik naklejek.

Trzy świetne minifigurki, po kolei: tytułowy Aquaman czyli Arthur Curry w którego role wcielił się Jason Momoa, Księżniczka Mera którą zagrała Amber Heard oraz David Kane czyli Black Manta czyli aktor Yahya Abdul-Mateen II. Wszystkie trzy figurki zachwycają zarówno nadrukami na torsikach jak i buźkach, czy też włoskami, a w przypadku Manty: hełmem. I są warte zdobycia, choć jeżeli ktoś nie poluje na każdą możliwą wersją, to warto zaznaczyć, że Czarna Manta pojawił się już w zestawie 76027 Black Manta Deep Sea Strike różnice są jedynie w kolorze hełmu, tutaj otrzymujemy wersję czarną oraz nieco inny nadruk na torsie. Nowa wersja ewidentnie jest ładniejsza.

Aquaman także zaliczył już swoją obecność w plastikowym świecie, czy to w postaci klasycznej w trzech zestawach, czy dość zbliżonej do obecnej w zestawach 76116 Batman Batsub and the Underwater Clash i 76085 Battle of Atlantis. Szczególnie z minifigurką z tego ostatniego zestawu, dość wiele go łączy, szczególnie główka i malowane włoski.

Mera natomiast jest już całkowicie premierową minifigurką.

Budowę rozpoczynamy od przystawki w postaci podstawki, skarbów, wodorostu i rekina. Bardzo smaczne.

Główna konstrukcją jest łódź Czarnej Manty, która trzeba przyznać, prezentuje się o wiele lepiej niż świadczyło o tym pierwsze wrażenie. Konstrukcja jest całkiem zgrabna, opływowy kształt nieźle nadany, składanie przebiega bardzo przyjemnie, a do tego model jest całkiem sporych rozmiarów (około 25 x 25 cm)! Do tego nieźle uzbrojony, na dziobie posiada szybkostrzelny miotacz, a pod „płetwami” sprężynowe działka.

Oczywiście nie zabrakło kabiny.

Film był zaskoczeniem, na szczęście pozytywnym, podobna sytuacja odnosi się co do zestawu.

Minifigurki są świetne, choć dwie z nich to już odgrzewane kotlety, to jednak wciąż zachwycają. Pojazd to największe zaskoczenie, nie spodziewałem się tak przyjemnej w budowie i miłej dla oka konstrukcji, a do tego dość bawialnej. Wisienką na torcie jest rekin z maciupką podbudówką. Całość absolutnie nie jest żadnym cudem, ale warto się tym zestawem zainteresować, choć koniecznie należy polować na jakąś promocje, oficjalna cena jest nieco zbyt przesadzona, te parę złotych mogłoby być taniej. Tak jak film, nie mamy do czynienia z arcydziełem, ale tę chwilę doskonałej zabawy zapewni.

Read Full Post »

Najnowsza seria minifigurek 71023 LEGO Minifigures The LEGO Movie 2: The Second Part oprócz wielu jak zwykle niezwykłych postaci, dostarcza nam także cztery cudeńka, odpowiednio w instrukcji umieszczone na żółtej drodze i opisane jako „The Wizard of Oz„.

Oczywiście to nawiązanie do słynnego filmu wytwórni Metro-Goldwyn-Mayer: „Czarnoksiężnik z Krainy Oz”, który premierę miał w pamiętnym 1939 roku! Film był adaptacja książki Lymana Franka Bauma i opowiadał o niezwykłej podróży młodej Dorotki po tytułowej krainie. Na swojej drodze spotyka wiele niesamowitych stworzeń, w tym Stracha na Wróble, Blaszanego Drwala i Lwa. Każda z wymienionych tu postaci posiada swoje pragnienia, Dorotka chce wrócić do rodzinnego Kansas, Strach na wróble pragnie rozumu, Drwal serca, natomiast Tchórzliwy Lew chciałby być odważny. Film do dzisiaj zachwyca, szczególnie niesamowita scenografią i klimatem bajkowości, do tego znalazło się w nim miejsce dla wielu bardzo udanych piosenek. Jeżeli ktoś nie zna, warto sięgnąć, a Ci co go pamiętają, zapewne już dawno obejrzeli go po raz który ze swoimi pociechami.

W wersji LEGOwej otrzymujemy Dorotkę wraz z Toto, na nogach ma obowiązkowe czerwone trzewiki. Wszystkie pozostałe postacie otrzymują symbole atrybutów których niby im brakuje, Strach na Wróble dyplom mianujący go Doktorem, Drwal zegar w kształcie serca, a Lew medal za odwagę.

Warto nadmienić, że wybrane postacie z Czarnoksiężnika z Krainy Oz pojawiły już wcześniej w zestawach LEGO. W 2015 roku w zestawie z serii Dimensions: 71221 Wicked Witch pojawiła się Zła Czarownica. Tu tez mogliśmy znaleźć Latającą Małpę, ale nie w postaci figurki, a składaną z elementów, i nie prezentującą się zbyt ciekawie. Czarownica powróciła w 2017 roku, i tym razem jako towarzyszy miała dwie przepiękne minifigurkowe Latające Małpy! (zestaw: 70917 The Ultimate Batmobile).

Wszystkie figurki robią ogromne wrażenie, odwzorowanie postaci jest naprawdę niezwykłe, i aż szkoda, że TLG nie pokusiło się na pełnoprawną serię poświęcona temu uniwersum. Tym bardziej, że oprócz słynnego filmu z 1939 z Judy Garland w roli Dorotki mamy jeszcze nieformalną kontynuację produkcji Disneya z 1985 roku: Return to Oz. Film równie udany, z niesamowitymi efektami specjalnymi, choć także o dość mrocznym klimacie i mogący przestraszyć młodsze dzieci. W 2013 roku powstał prequel Oz: The Great and Powerful, w gwiazdorskiej obsadzie, wyładowany efektami specjalnymi i niestety mocno przeciętny, choć dla co poniektórych motywów wart jednak obejrzenia. Oczywiście to nie koniec, mieliśmy jeszcze wiele filmów animowanych, także seriali, a wśród aktorskich adaptacji warto choćby wspomnieć o The Wizard of Oz z 1925 roku z Flipem i Flapem czy współczesnej, afro-amerykańskiej wersji z 1978 The Wiz, w której Stracha na Wróble zagrał sam Michael Jackson.

Read Full Post »

Na bloga wracają recenzje zestawów LEGO, jednocześnie będę także publikował je na forum Zbudujmy.To na które to forum serdecznie zapraszam i zachęcam zarówno do czytania jak i publikowania swoich tekstów! Dział recenzje właśnie przeżywa reorganizację, i jest szansa, że wyjdzie z tego coś fajnego!

Marvel Super Heroes / Spider-Man
76133 Spider-Man Car Chase

Seria: Marvel Super Heroes / Spider-Man
Rok premiery: 2019
Liczba elementów: 52
Figurki: 2: Spider-Man, Green Goblin
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 19 x 14 x 4.5 cm
Cena: $9.99, £8.99, 9.99 €, 44,99 zł

BrickSet, BrickLink

W niniejszej recenzji postanowiłem trochę poeksperymentować z tłem, białe mi się znudziło, więc wykorzystałem tło z fakturą drewna. Średnio to może tematycznie pasuje, ale daje jakiś tam efekt. Czy lepszy? Ja jestem nieco sceptyczny, dajcie proszę znać, co Wy uważacie.

Na dobry początek zestaw mały, do tego z tematyki Superbohaterskiej. Recenzja powstała z dwóch powodów: by zaprezentować świetne figurki, a przy okazji podrzucić parę ciekawostek na temat pewnego pajęczego autka – czyli standardowo, będzie więcej opowiadania o otoczce, niż samym zestawie. 😉

Przy okazji pudełka warto zauważyć, że pojawił się na nim symbol „4+„. Najwidoczniej TLG przemianowało serię „Juniors” właśnie na „4+”, gdyż nic w ogólnych założeniach się nie zmieniło: zestawy tak oznaczone przeznaczone są dla młodszych budowniczych, przez co zawierają prostsze w składaniu konstrukcje oraz uproszczone instrukcje. W formie ciekawostki, warto wspomnieć, że kiedyś w ofercie TLG pojawiła się już seria oznaczona „4+” i była ogromną porażką: w jej ramach wchodziły strasznie uproszczone zestawy z ohydnymi figurkami, były nawet zestawy z pajączkiem: 4858 Doc Ock’s Crime Spree i 4860 Doc Ock’s Cafe Attack!

Niniejszy zestaw nie zawiązuje bezpośrednio do żadnej gry czy filmu, a szkoda, trochę tego wyszło w zeszłym roku, żeby tylko wspomnieć bardzo udaną grę, czy film animowany.

Znajdziemy tutaj dwie minifigurki, obie to całkiem nowe wzory, choć postacie te już w zestawach LEGO pojawiały się wielokrotnie. Pajączek otrzymał bardzo ładny nadruk na torsie, uwypuklający jego muskulaturę. Na piersi nosi stylowy znak pajączka, natomiast dziwi nieco „pajęcze słoneczko” na plecach. Główka otrzymała cieniowane „oczka”, prywatnie jednak wolę, gdy są nieco większe. Tak więc nowa figurka jak najbardziej cieszy, ale nie jest żadnym objawieniem.

Inaczej jest w przypadku Green Goblina. Postać ta także zawitała już parokrotnie w świecie LEGO, nawet jako big figure (zestaw 76016) czy wersja Duplo (10608), a i w formie minifigurki miała przynajmniej parę wcieleń. Najnowsza wersja wypada jednak moim zdaniem najlepiej, jest odpowiednio złowieszcza, potargana szata idealnie pasuje tej postaci, a oba wyrazy buźki zostały dobrane wręcz doskonale. Aż dziwne, że taka postać i to tak dobrze odwzorowana trafiła do zestawu dla najmłodszych. Spodziewałbym się tutaj raczej interpretacji nieco przerysowanej i ugrzecznionej.

Goblin otrzymał standardowy dla siebie, w tym przypadku jednak dość uproszczony środek transportu, do tego nieco akcesoriów: bombę dyniową, worek oraz banknot.

Pajączek natomiast ma sieć,

oraz samochód! Tak jest, Superbohater który bez problemu śmiga pomiędzy wieżowcami Nowego Yorku otrzymuje samochód. Może chce wybrać się na rekonesans na przedmieścia? Wtedy fakt, takie autko będzie niezwykle pomocne w szybkim przemieszczaniu się. Jak przystało na zestaw dla najmłodszych, konstrukcja jest bardzo prosta, i raczej nieporywająca, choć przednia maska z charakterystycznym nadrukiem, czy specyficzne nadkola pewnie najmłodszym przypadną do gustu. No i te buchające z żółtego zadka płomienie!

Najróżniejsze pojazdy Spidermana, obojętne ile w nich sensu, mają jedno bardzo proste uzasadnienie. Istnieją głównie po to, by napędzać rynek zabawkarski. Należy pamiętać, że licencja na produkty związane ze Spider-manem jest niezwykle wartościowa, i przynosi krocie zarówno licencjodawcom jak i samym producentom zabawek, nie tylko klocków LEGO. Stąd też samochody, motocykle, łodzie, samoloty, helikoptery i co tylko da się wymyślić z pajęczym logiem. To po prostu się sprzedaje!

W ramach ciekawostki, Spider-mobile pojawił się także w regularnej serii komiksowej o pająku, a było to dokładnie w numerze 126 serii Amazing Spider-man. Numer ten ukazał się w 1973 roku, tak więc minęło już od tego czasu trochę latek.

Uściślając, w numerze tym pojawiała się głównie idea, propozycja od dwóch panów, by Spider-man zbudował Spider-mobile z nowym, ekologicznym silnikiem. Zapewne uważają to za doskonały pomysł na kampanię reklamową, i jakimś cudem wierzą, że pajączek będzie potrafi zbudować cały samochód? Takie to były komiksy w tamtych latach. 😉

Ostatecznie Pajączek się zgadza,…

i przystępuje w numerze 127 serii do budowy. Pomaga mu jego przyjaciel Johnny Storm z Fantastycznej Czwórki. Praca wre, trzeba przyznać, zdolne chłopaki.

W numerze 130 wreszcie możemy zobaczyć Spider-mobile w pełnej okazałości! Trzeba przyznać, prezentuje się całkiem nieźle, do tego posiada parę ciekawych gadżetów jak wyrzutnie sieci czy możliwość kamuflażu! Batmobil może się schować! A, warto nadmienić: Peter nie posiada prawa jazdy, jakby co…

Motyw autka powraca w 141 numerze, gdzie niestety kończy ono nieco tragicznie: na dnie rzeki Hudson!

W 142 numerze widzimy jeszcze Spider-mana użalającego się nad zatopieniem swojej dwumiesięcznej pracy…

po czym następuje przeskok do numeru 157, gdzie Pajączek powraca do zatopionego autka, które jednak… wyparowało.

W numerze 159 widzimy pewną złowieszczą (?) parę pracującą nad odzyskanym wrakiem.

Kumulację otrzymujemy w numerze 160. Spider-mobile został zmodyfikowany przez złych, może być zdalnie sterowany, i stanowi, jak widać, skuteczną pułapkę na Pająki.

Koniec końców, Spider-man wygrywa, źli zostają pokonani, a autko z innowacyjnym silnikiem zwrócone sponsorom. Ciekawe, jak je sobie zdejmą?

Historia cokolwiek dziwna, nawet jak na standardy komiksów superbohaterskich z tamtych czasów. Jednak sam pomysł Spider-mobilu zakorzenił się w komiksach i przez lata gdzieś tam był wspominany czy przypominany, a sam Spider-mobile, jako pełnoprawny przedstawiciel Pajęczego rodu, miał swój udział w evencie Spider-Verse, wydanym także u nas przez wydawnictwo Egmont (więcej o serii Spider-man z Marvel Now)!

To nie pierwszy i z pewnością nie ostatni pojazd Spider-mana w wydaniu LEGO. W tym zestawie autko jednak wypada niestety słabo, choć jako zabawka dla najmłodszych jak najbardziej się sprawdza, i to mimo nagminnie odpadającej barierki, i szybko połamanych ogni. Natomiast samemu zestawowi warto się przyjrzeć przede wszystkim z powodu dwóch bardzo udanych figurek: szczególnie Green Goblin cieszy oczy i stanowi doskonałe uzupełnienie kolekcji „tych złych” ze świata Marvela. Tym bardziej, że zestaw można nabyć na poniżej 40 złotych. Dla figurek jak najbardziej. Dla samego autka niezbyt.

Read Full Post »

Już od dłuższego czasu LEGO popadło w manierę: robią świetne ludziki i takie sobie zestawy. Oczywiście nie jest to absolutnie regułą, i nadal powstają cegiełkowe cudeńka (jak choćby ostatnie creatory na 60 lecie), ale coraz częściej składając jakiś zestaw, czuje ogromny zawód.

Ale nawet w kwestii figurek TLG depczą po palcach Chińczycy, którzy z miesiąca na miesiąc coraz bardziej potrafią zaskakiwać. Podróbek nie pochwalamy, ale na już bardziej autorskie projekty warto spojrzeć łaskawym okiem. O choćby pary młode, zresztą zobaczcie sami:

Chiny

Minifigures Bride and Groom Narzeczeni 04

Japonia

Minifigures Bride and Groom Narzeczeni 05

Korea

Minifigures Bride and Groom Narzeczeni 03

Tajlandia

Minifigures Bride and Groom Narzeczeni 02

Klasyczne:

Minifigures Bride and Groom Narzeczeni 01

Jakościowo wielkie zaskoczenie: plastik porządny, nadruki wyraziste, warto zwrócić uwagę na szczegóły i choćby przejścia tego samego wzoru pomiędzy elementami na połączeniach nóżek z torsami. Całość prezentuje się nadzwyczaj ciekawie, i sprawdza się idealnie, jako ozdobnik, a także oryginalny prezent.

Minifigures Bride and Groom Narzeczeni 06

A najlepsze, że cały komplecik, tj 12 figurek, to koszt około 5 dolarów! Wysyłka z Chin gratis!

Read Full Post »

Hulk nader często gości w plastikowym świecie LEGO i to w najróżniejszych postaciach. Większość jego wcieleń nie tak dawno sportretowałem w notce Fotki Super Trykociarzy: Hulk, wszędzie Hulk!

LEGO Marvel Superheroes Hulk 2017 01

Dziś małe uzupełnienie zielonego tematu, gdyż,  za sprawą zestawu 10876 Spider-Man & Hulk Adventures, sałatę Marvela otrzymujemy także w wersji Duplo! Więc i najmłodsi mogą wpaść w szał i rozwalić wszystko!

LEGO Marvel Superheroes Hulk Minifigure, Bigfigure & Duplo figure 01

LEGO Marvel Superheroes Hulk Minifigure, Bigfigure & Duplo figure 02

LEGO Marvel Superheroes Hulk Minifigure, Bigfigure & Duplo figure 03

Read Full Post »

Kolejna seria Batmanowych figurek już wkrótce będzie dostępna, więc czas najwyższy popodziwiać ładnej jakości zdjęcia/rendery. A podziwiać jest co! Batman z delfinem? Batman jako syrenka z muszelkami na sutkach? Joker z kaczuszką? To są naprawdę niezłe odjazdy! Cieszą oko też takie motywy jak człowiek zegarek, Batfanklub, czy Jor-El i General Zod. Seria warta zainteresowania, nawet mimo faktu, że nieco skaszaniono Black Canary.

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

Friends and Family Harley
Friends and Family Alfred
Clock King
Hugo Strange
Mermaid Batman
Swimming Pool Batman (With Dolphin)
Tropical Joker
Vacation Robin
Vacation Batgirl
Vacation Alfred
Soccer Mom Batgirl
Killer Moth
Jayna
Zan
Apache Chief
Jor-El
General Zod
Doctor Phosphorus
Black Canary
Black Vulcan

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

The LEGO Batman Movie Collectible Minifigures Series 2 (71020)

zdjęcia za Allen Tran

Read Full Post »

Zdjęcie mogłoby wyjść lepiej, ale i tak chyba nadaje się do Cyklu Fotki Super Trykociarzy? Recenzja zestawu z mostem będzie, bo zestaw całkiem ciekawy, a póki co, mały konkurs. Potraficie wymienić WSZYSTKIE postacie które na tymże (lub obok) moście się znalazły? Dla ułatwienia dodam, że większość należy bezpośrednio do uniwersum Pajączka, czyli pojawiała się głównie w komiksach traktujących o jego przygodach. Choć jakiś wyjątek, ale uzasadniony, może się znaleźć. 😉

76057 Spider-Man Web Warriors Real Ultimate Bridge Battle

Read Full Post »

Jak co roku, nasza ukochana firma pcha się na siłę na SDCC no i jakoś musi się promować. A że na konwencie królują superbohaterowie, filmy, seriale i ogólnie popkultura, LEGO musi się wpasować. Więc mamy superlimitowane figurki, które większość konwentowiczów nie interesują, ale mogą je sprzedać później na aukcjach za chore ceny. A miłośnicy klocków jak zwykle sobie pomarudzą, ale TLG i tak ma to gdzieś. Na całe szczęście Chińczycy trzymają rękę na pulsie i pewnie niedługo będziemy mogli zakupić „podróbki” made in China za przysłowiowego dolara czy dwa. #kochamyTLG #TLGkochafanów

SDCC 2016 Steve Rogers Captain America

LEGO Marvel Super Heroes SDCC 2016 Steve Rogers Captain America

SDCC 2016 Atom

LEGO DC Comics Super Heroes SDCC 2016 Atom

I jeszcze coś popularniejszego. Podobno.

71342 Green Arrow

LEGO Dimensions Green Arrow (71342) E3 Promo

Oprócz tego na SDCC będzie można zdobyć mutantów, jednak nie X-menów, a zdeformowane postacie przypominające jakiś mniej znanych bohaterów. Wiem, że jestem maruda, ale ani to ładne ani ciekawe, i na początku sądziłem, ze to jakiś fan produkt, czy klocki konkurencji. Zresztą już kiedyś coś podobnego było, i chyba było znacznie ciekawsze. Aha, to zapowiedź pełnej serii podobnych produktów, która podobno ma się pojawić w sprzedaży w 2017 roku. #TLGweźsięzasiebie

LEGO DC Comic Super Heroes BrickHeadz Batman and Joker

LEGO Marvel Super Heroes BrickHeadz Doctor Strange and Black Panther

LEGO DC Comics Super Heroes BrickHeadz Superman and Wonder Woman

LEGO Marvel Super Heroes BrickHeadz Captain America and Iron Man

Read Full Post »

W cyklu Fotki Super Trykociarzy, dziś Krokodylki dwa! Czyli Killer Croc w wersji LEGO z 2006 i 2016 roku. 10 lat różnicy, bagatelka!

Killer Croc x2

Recenzja tegorocznego zestawu z Krokodylkiem powinna być jeszcze w tym tygodniu. Popatrzcie na zestaw i spróbujcie zgadnąć, w jakim tonie będzie utrzymana…

Read Full Post »

Zapowiedziana jakiś czas temu specjalna seria minifigurek ujrzała światło dzienne. Jak się można było spodziewać, coś w sumie tylko dla maniaków piłki nożnej, niezainteresowanych tematem co najwyżej może zainteresować całkiem spory wybór najróżniejszych fryzurek. Premiera w maju.

LEGO DFB German National Football Team Minifigure Series (71014)

1 Manuel Neuer
2 Shkodran Mustafi
3 Mesut Özil
4 Benedikt Höwedes
5 Mats Hummels
6 Sami Khedira
7 Bastian Schweinsteiger
9 André Schürrle
13 Thomas Müller
17 Jérôme BoatengEa
18 Toni Kroos
19 Mario Götze
20 Christoph Kramer
21 Marco Reus
23 Max Kruse
Trainer/Coach Joachim Löw

Read Full Post »

I już oficjalnie, dostaliśmy zdjęcie w odpowiednim otoczeniu (Disney Park), oraz dokłądne „zdjątka” wszystkich figurek wchodzących w paczkę 71012 Disney Collectible Minifigures. Jak dla mnie, jest nieźle, choć główki Kaczorków i Myszek trochę wyglądają zbyt karykaturalne (nie wydaje Wam się, że powinny być delikatnie mniejsze?). Miki głupio wygląda z nagim torsem, kiedyś tak się nagminnie nosił, ale obecnie często chodzi jednak w koszulce, choć fakt, z nagim torsem w komiksach także często lata – ale tam to pasuje, a tu coś nie za bardzo… Nie mogę przeżyć główki Buzza Astrala, czemu nie dali mu główki jak w serii Toy Story? Niby uzasadnieniem może być fakt, że to minifigurki i bliżej im do ludzików, ale kaman, ile tu postaci ma specjalne główki, więc czemu nie Buzz? W temacie Toy Story: Alien to uroczy, ale odgrzewany kotlet. Reszta figurek wypada całkiem nieźle. Oczywiście, w uniwersum Disneya pozostało wiele jeszcze postaci, tak więc jest zapas na przynajmniej parę (naście? dziesiąt?) kolejnych serii. I może kiedyś LEGO dogada się w sprawie praw do postaci z komiksów europejskich? Ech, Asteriks, Lucky Lucke, Smerfy, Iznogoud, TinTin… Thorgal, Valerian?

Zdjęcia z flickra Allen Tran

2016-03-29_07-23-47

2016-03-29_07-22-13

2016-03-29_07-23-56

2016-03-29_07-24-05

2016-03-29_07-24-17

2016-03-29_07-24-28

2016-03-29_07-24-52

2016-03-29_07-25-01

2016-03-29_07-25-11

2016-03-29_07-25-21

2016-03-29_07-25-29

2016-03-29_07-25-36

2016-03-29_07-25-45

2016-03-29_07-25-56

2016-03-29_07-26-04

2016-03-29_07-26-15

2016-03-29_07-26-25

2016-03-29_07-26-34

2016-03-29_07-26-52

2016-03-29_07-27-13

Read Full Post »

Jako, że TLG udostępniło parę dodatkowych oficjalnych obrazków, małe uzupełnienie plansz z zestawieniem minifigurek SuperHero na 2016 rok. Poza paroma zmianami, doszły też obrazki zestawu z Kapitanem Ameryką oraz książki traktującej o samych figurkach, która jako dodatek będzie miała Batmana Pirata! Nice!

LEGO DC Marvel Super Heroes Minifigures 2016 v02ALPHA DC

LEGO DC Marvel Super Heroes Minifigures 2016 v02ALPHA Marvel

Read Full Post »

Zdjęcie i lista za Bricksetem: Mickey Mouse, Minnie Mouse, Donald Duck, Daisy Duck, Ariel, Ursula, Peter Pan, Captain Hook, Stitch, Alice, Cheshire Cat, Maleficent, Mr. Incredible, Syndrome, Aladdin, Genie, Buzz Lightyear, Pizza Planet Alien.

Jak się podoba? Mnie trochę zdziwił powrót figurek z Toy Story, tym bardziej, że Alien wygląda praktycznie identycznie, natomiast Buzzowi zmienili główkę. Problemy z formą? W ogóle, chodzą pogłoski, że to może być fejk… Aha, zauważyliście, że 18 „to collect”?

Read Full Post »

Older Posts »