Wonder Woman to kolejny film oparty na uniwersum DC, który trafi w niedługim czasie na ekrany kin i który obecnie rokuje bardzo dobrze, ale niestety, coś z tymi filmami nie gra, i niestety twórcy z WB potrafią położyć nawet potencjalne pewniaki jak Suicide Squad. Oby tym razem było lepiej, szczerze trzymam kciuki!
Za to będą zestawy. Na licencji SuperBohaterów i filmu. Ot taki 76075 Wonder Woman Warrior Battle liczący 286 części. W środku Wonder Woman, Steve Trevor oraz Ares, jako duża figurka. Bardzo fajnie zresztą się prezentująca. Dla przypomnienia, Marvel miał coś podobnego w zestawie 76051 Super Hero Airport Battle. W zestawie znajdziemy jeszcze latadełko, całkiem udane, ale ponownie, pełniące rolę raczej wypełniacza.
O rany, myślałem że to prima aprilis 😀
Samolot jest skopany. Brakuje drugiego płata i na zdjęciu z pudełka widać, że ma za gruby kadłub w stosunku do skrzydeł. Zrobiliby lekko zmienioną wersję tego, co już było i nikt by się nie obraził.
Mówię o samolotach z zestawu 7417 albo 7786.
Co za p****e bujdy.
Fokker E III.
No i tu to świetnie widać – kadłub jest wąziutki, a w zestawie wręcz przeciwnie. Curved slope w dark tan dodane niepotrzebnie.
Może i były jednopłatowce, ja się nie znam. Widzę, że model jest źle zbudowany, a dwupłatowce im jak dotąd bardzo przyjemne wychodziły.
Wierzcie mi, większość osób się na tym nie zna i im to nie przeszkadza (np mnie). 😉