Kolejny tom DC Deluxe (czyli przepięknie wydane albumy, o zwiększonym formacie, świetnym papierze, w twardej oprawie itp) trafił właśnie do sprzedaży, a w nim prawdziwy gość specjalny: sam Ważniak!
W tomie zatytułowanym „Portret bękarta” znajdziemy trzy historie:
– Ostatni Czarnian
– Lobo powraca
– Paramilitarne Święta Specjalne
Co ciekawe, w oficjalnych materiałach prasowych Egmontu, a przez to w sklepach internetowych, wymieniane są tylko dwie pierwsze. Przeoczenie, czy nagły dodatek?
Wszystkie historie miały już premierę w naszym kraju, a to za sprawa kultowego wydawnictwa Tm-Semic. Ostatni Czarnian nawet doczekał się dwóch wydań!
Oczywiście Lobo to nie tylko te trzy historie, a sam antybohater w naszym kraju cieszy się dość dużą popularnością. Zresztą trochę tych komiksów z nim się u nas ukazało:
Jak ktoś nie zna – polecam spróbować, choć zapewne nie każdemu ten typ (komiksu, postaci, grafiki, scenariusza) podejdzie… jest specyficzny. Bardzo. 😉
Aha, niestety wydanie ma spory minus: dodatków (które miały być jednym z atrybutów DC Deluxe) praktycznie tu nie ma, jedynie posłowie i okładki, zresztą w bardzo małym formacie. To ogromny minus i powód do zastanowienia się nad zakupem dla osób, które posiadają pierwsze wydanie.
Przy okazji, Egmont wypuścił dwa pierwsze tomiki z Marvel Now. Fajne wydanie: wreszcie miękka oprawa, jak mam być szczery, to już mam dość ładowania wszędzie twardych okładek. Miękkie są tańsze i zajmują mniej miejsca. A obecnie w wielkim natłoku wydawców i premier komiksowych na rynku – jednak bardzo to się liczy…
Skomentuj