Ten temat już chyba się przejadł każdemu. 19-letni Mateusz Wawrowski wysłał gdzie się tylko dało: do gazet, do portali, informacje o swoich autobusach. Skutek? Strach otworzyć lodówkę, bo będzie można w niej Ikarusa znaleźć!
Jednocześnie, można zaobserwować ciekawe podejście mediów: niestety większość domorosłych dziennikarzy NIE sprawdziła otrzymanych informacji i umieściła na łamach portali a także prasy drukowanej najzwyklejsze kłamstwa! O ile można zrozumieć portale internetowe, to dziwi takie podejście choćby tygodnika ANGORA (więcej, we wcześniejszej notce).
Zdaję sobie sprawę, że większość osób ma dość tematu autobusów, a ja sam też mam dość tłumaczenia znajomym, jak to naprawdę wygląda.
Natomiast warto poznać autora bliżej: dał doskonałe o sobie świadectwo na forum LUGPolu, gdzie rozgorzała dość burzliwa dyskusja. Przeczytać warto, choć o wiele lepiej wyjść na spacer, wszak taka ładna dziś pogoda…
No i „haraszo”!