Tak zbiorowo, jak ktoś korzysta z „długiego” weekendu, to warto zajrzeć w trzy pewne miejsca i przy okazji przeczytać trzy niezłe teksty.
Kolejność zupełnie przypadkowa:
Recenzja specjalnego modelu, składającego się z części pochodzących z trzech relatywnie małych zestawów. Recenzja budzi u mnie wspomnienia, gdyż jako dziecko miałem dwa z tych zestawów, i niestety cierpiałem na braki w klockach, by zbudować to wielkie (wtedy wydawało mi się ogromne) cudo. Na szczęście kreatywności chyba mi nie brakowało, gdyż powstawały najróżniejsze twory inspirowane tymże pojazdem.
Recenzja Technic Racer (8024, 8815, 8820)
na blogu Lego’s Soul
autor: tbzz
A przy okazji, jeszcze jeden niezły i wspominkowy tekst, na tym samym blogu, jednak autorstwa Mateyo82: przygoda z klockami, czyli historia jednego z nas..
Barda znacie zapewne bardzo dobrze, a i jego blog pewnie jest Wam także znany. Bard pisze o filmach, książkach, i co tam mu do głowy przyjdzie. I o komiksach, np.: wydanych niedawno Marvels.
Cudowni „Cudowni”
na blogu Omnes et Nihilo
autor: BardJaskier
Alla też pewnie znacie, a jak kojarzycie go tylko z videorecenzji to czas zweryfikować swoje zdanie. All też pisze i wychodzi mu to naprawdę nieźle! Kręci się głównie wokół swojej ulubionej tematyki, czyli Tolkiena. Jego bloga polecić można jednak nie tylko miłośnikom Śródziemia, po przefiltrowaniu postów reklamujących kolejne filmiki, można znaleźć tam parę niezłych tekstów (polecam też Uruki, Orkowie i Gobliny).
10237 Tower of Orthanc – Opinia
na blogu Morze Studów
autor: Allemov
Oczywiście powyższe miejsca są tylko przykładem. Łączy je to, że ludzi je prowadzących możecie znać z nieniejszego bloga, że tworzą zupełnie bezinteresownie coś fajnego i co najważniejsze, póki co miejsca te są pełne życia i cały czas pojawiają się kolejne notki, artykuły, recenzje. Warto zaglądać i pamiętać, że nie tylko fora się liczą, ale są też blogi, gdzie powstają naprawdę wartościowe teksty.
:O
Dzięki.
I ponownie: :O
Miło mi się zrobiło, że o mnie pamiętasz. Dzięki nori. 🙂
PS. „Śródziemia”, nie „Śrudziemia”!
PS2. Przepraszam, Bard. Wiem że Ty tutaj robisz za „Gramar Nazi”. 😛
A myślisz, że skąd się wzięło to :O?
Ha 🙂 Dzięki Nori!