Bez wątpienia Star Wars to potęga, marka ta, nie tylko w świecie LEGO, jest tak rozpoznawalna, że Lucas słusznie zasługuje na miano geniusza. Od lat korzysta z tego TLG, kolejne zestawy trafiają na rynek rok w rok, a że uniwersum Star Wars jest niezwykle przepastne, jest co budować. Na szczęście, przynajmniej z mojej perspektywy, trafiają się też wznowienia. Biorąc pod uwagę, że starsze zestawy z tej serii potrafią osiągać masakryczne ceny, do tego istnieje wielu spekulantów na tym rynku, którzy z premedytacją sztucznie winduję ceny czy to zestawów czy samych ludzików, wznowienia są idealną okazją, do przytarcia nosa takim cwaniaczkom, tym bardziej, że nowe wersje nierzadko oferują choćby bardziej dopracowane pod względem wizualnym ludziki.
Sam miłośnikiem tego uniwersum nie jestem, choć filmy znam, przeczytałem tonę komiksów czy parę książek, to jednak zestawy LEGO sobie odpuszczam. Wyjatki stanowią takie ciekawostki jak kalendarze adwentowe – moim zdaniem świetny pomysł i wspaniała okazja by zdobyć parę charakterystycznych pojazdów w miniaturowej skali. W zapowiedziach na ten rok jednak pojawiło się coś, co spowodowało, że ślinka mi autentycznie cieknie, i chętnie pokoszę się o dokładniejszy opis co i jak w jednej z przyszłych notek.
Zdjęcia standardowo pochodzą z serwisu FBTB: po kliknięciu przeniesie Was do galerii poświęconej danemu zestawowi gdzie znajdziecie więcej fotek.
75015 Corporate Alliance Tank Droid
części: 271 | cena: 19.99$
75016 Homing Spider Droid
części: 295 | cena: 29.99$
75017 Duel On Geonosis
części: 391 | cena: 39.99$
75018 Jek-14’s Stealth Starfighter
części: 550 | cena: 69.99$
75019 AT-TE
części: 794 | cena: 89.99$
75020 Jabba’s Sail Barge
części: 850 | cena: 119.99$
75021 Republic Gunship
części: 1175 | cena: 119.99$
Strzelam, że chodzi o barkę.
Może ktoś obeznany wytłumaczyć, o co chodzi z tym dziwnym droidem z pojedynku Dooku i Yody?
To droid pilot Dooku.
Uważaj na tych „cwaniaków spekulantów” bo czasem są całkiem pomocni w gromadzeniu kolekcji:)